Nyska spółdzielnia "Parasol" pomaga wielu potrzebującym

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
"Parasol” zatrudnia opiekunów osób starszych, psychologów, pedagogów, logopedów, prowadzi agencję usług socjalnych... Na zdjęciu (od lewej): Marzena Głogowska-Szukszto, prezes spółdzielni oraz Anna Popławska-Wiosetek i Anna Gratulewicz .
"Parasol” zatrudnia opiekunów osób starszych, psychologów, pedagogów, logopedów, prowadzi agencję usług socjalnych... Na zdjęciu (od lewej): Marzena Głogowska-Szukszto, prezes spółdzielni oraz Anna Popławska-Wiosetek i Anna Gratulewicz . Krzysztof Strauchmann
Spółdzielnia socjalna z Nysy wspiera dzieci, bezdomnych, bezrobotnych, wymagających opieki. Utworzyły ją miejscowe organizacje pozarządowe które uznały, że jako spółdzielnia mogą zrobić więcej.

Zwykle spółdzielnie socjalne zakładają bezrobotni, którzy w ten sposób dają sobie zatrudnienie. Założycielami Spółdzielni Socjalnej "Parasol", która powstała pod koniec 2013 r. w Jędrzychowie pod Nysą, były: Stowarzyszenie Architektów Życia Społecznego "Projekt: Człowiek", Nyskie Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych i Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Wsi Goświnowice. Stworzyły ją więc organizacje, czyli osoby prawne, a nie fizyczne. Nysanie skorzystali przy tym z pomocy Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej przy Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Opolu.

- Uznaliśmy, że w takiej formule będziemy mogli więcej zdziałać, a osobom prawnym łatwiej będzie się porozumieć, np. kwestia odejścia pracownika spółdzielni prowadzonej przez osoby prawne jest prostsza niż rezygnacja członka spółdzielni, osoby fizycznej - tłumaczy Marzena Głogowska-Szukszto, prezes"Parasola". Spółdzielnie socjalne osób prawnych mogą być tworzone przez organizacje pozarządowe, samorządy i organizacje kościelne. W ciągu 6 miesięcy od wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego taka spółdzielnia ma obowiązek zatrudnić co najmniej 5 osób, które mają nikłe szanse na odnalezienie się na rynku pracy (np. bezrobotnych czy niepełnosprawnych). Założyciele takiej spółdzielni mają szczególne możliwości jej wspierania, np. gmina może użyczyć samochód na potrzeby jej działalności gospodarczej lub oddelegować pracownika gminy, by pomagał prowadzić dokumentację spółdzielni.
"Parasol" został utworzony przez trzy organizacje pozarządowe. Zatrudnia opiekunów osób starszych, psychologów, pedagogów, logopedów. Prowadzi agencję usług socjalnych, czyli oferuje opiekę dla potrzebujących nawet przez 24 godziny na dobę. Spółdzielnia zdobyła też zlecenie na prowadzenie w Nysie noclegowni dla bezdomnych. Uruchomiła również Specjalistyczną Niepubliczną Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną, która wkrótce będzie działać w wyremontowanych pomieszczeniach przy ulicy Prusa 14, które "Parasol" otrzymał od gminy.

Na zlecenie Powiatowego Urzędu Pracy w Nysie "Parasol" prowadzi także szkolenia bezrobotnych z tzw. trzeciego filaru, czyli tych najbardziej oddalonych od rynku pracy. W ubiegłym roku przeszkolono w ramach programu Programu Aktywizacji i Integracji 104 osoby, w tym - już 169. Nyska spółdzielnia, dzięki podjęciu współpracy z holenderską firmą, pełni rolę Agencji Pośrednictwa Zatrudnienia dla pielęgniarek, a ostatnio zdobyła pieniądze z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej na projekt przeszkolenia starszych mieszkańców z profesjonalnej opieki nad osobami zależnymi. Rozpoczyna go 15 maja.

- Zapraszamy osoby, które skończyły 60 lat i opiekują się niepełnosprawnymi czy starszymi krewnymi, rodzicami czy współmałżonkami - zachęca Marzena Głogowska-Szukszto, prezes "Parasola".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska