Nyski PUP zdobył Europejską Nagrodę Przedsiębiorczości

Klaudia Bochenek [email protected] 77 44 80 041
Kordian Kolbiarz: - Z tym domem to był wariacki pomysł, ale kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa. (fot. Klaudia Bochenek)
Kordian Kolbiarz: - Z tym domem to był wariacki pomysł, ale kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa. (fot. Klaudia Bochenek)
Nagrodę otrzymał za projekt budowy domów systemem szkoleń.

Ogromna radość i wielka duma! - cieszył się Kordian Kolbiarz, szef Powiatowego Urzędu Pracy w Nysie razem ze starostą Adamem Fujarczukiem. Obaj w poniedziałek wieczorem wzięli udział w uroczystej gali w Madrycie, podczas której wręczano Europejskie Nagrody Przedsiębiorczości. Nysa była jednym z laureatów i autorskim projektem Kolbiarza reprezentowała tam całą Polskę.

Zobacz: Nysa. PUP wyróżniony przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego

W nagrodzonym projekcie, który nyski PUP realizował wspólnie z paczkowską gminą chodziło przede wszystkim o przeszkolenie jak największej liczby bezrobotnych. A przy okazji, jako efekt uboczny tych szkoleń mało powstać kilkanaście mieszkań dla samotnych matek z dziećmi.

- Po co budować mur, a później go rozwalać i znów budować, skoro równie dobrze fachu można nauczyć się podczas stawiania prawdziwego budynku - mówił Kolbiarz jeszcze przed realizacją projektu.

Projektu, w który chętnie włączył się burmistrz Paczkowa Bogdan Wyczałkowski.

- Niektórzy wówczas pukali się w czoło, a w pewnym momencie my sami zaczęliśmy się zastanawiać kto nam będzie paczki przysyłał jeśli pójdziemy za to siedzieć - śmieje się dzisiaj Kolbiarz.

Najpierw nie dowierzano, później zaczęły się kontrole. Sprawdzano wszystko - począwszy od dokumentów, po grubość fug między kaflami. No i nie było się do czego doczepić.

Zobacz: Nysa > Urzędnicy zadzwonią do ciebie z ofertą pracy

odczas szkoleń na plac budowy podjeżdżały firmy i z miejsca proponowały pracę bezrobotnym. Stąd mieszkania zostały ukończone nieco później, ale do dzisiaj stoją i służą lokatorom. A około 70 procent biorących udział w tamtych szkoleniach do dziś jest czynnych zawodowo.

Właśnie o wszelkie trudności, realizację projektu i jego efekty Kolbiarz z Fujarczukiem rozpytywani byli wczoraj w Madrycie. Pochwałom i gratulacjom nie było końca, a gros państw jest żywo zainteresowanych przeniesieniem polskiego pomysłu na swój grunt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska