Od wielkiej kultury do...

Katarzyna Kownacka - [email protected] Sabina Kubiciel - [email protected]
Po kiepskich drogach wykwalifikowany robotnik mknie skradzionym w Unii samochodem - taki Polak wjeżdża właśnie do wspólnej Europy.

Jedź do Polski na wakacje - twój samochód już tam jest - ten dowcip można usłyszeć we wszystkich niemal europejskich państwach. Polacy kojarzeni są w krajach UE głównie z papieżem, Wałęsą i zamiłowaniem do ostrych trunków. Ale w każdym z 15 unijnych państw do tego wizerunku można by dorzucić coś oryginalnego.

Bawimy się jak Irlandczycy
Mieszkańcy Zielonej Wyspy lubią nas za temperament oraz otwarte i szczere serca. Tak jak oni lubimy tańce i skoczną, folkową muzykę i tak jak im - nam też w duszy gra patriotyzm. W panteonie polskich sław Irlandczycy prócz Jana Pawła II i Lecha Wałęsy umieszczają Zbigniewa Bońka i Grzegorza Lato.
Z geografią Irlandczycy są na bakier - wiedzą tylko, że Polska jest gdzieś na wschodzie, w okolicach... pięknej Pragi i Rosji, gdzie ludzie piją wódkę. Irlandzkie elity mawiają też, że ich kraj i daleką Polskę łączy więź muzyczna. W końcu piękne nokturny "ich" Johna Fielda (1782-1837, pianista i kompozytor irlandzki) były natchnieniem dla "naszego" Chopina.

Finów wpędzamy w kompleksy
Dlaczego? Bo w Polsce wszystko jest większe, starsze i... dalej skacze!
Onieśmiela to, że mamy kilkusetletnie zamki i katedry, jesteśmy krajem dużo większym i cieplejszym. A w dodatku ten Małysz! - jak już skoczy, to leci i leci...
My, tak jak oni, wszędzie śpiewamy. Wielu polskich muzyków uciekając z Polski w latach 80. pracowało na fińskich promach. Polska to dla nich duże, ważne nadbałtyckie państwo, ojczyzna papieża, Wałęsy i Andrzeja Wajdy, ale też kraj wozów drabiniastych, chat ze słomianymi strzechami. To również państwo złodziei samochodów i konserwatywnych katolików.

Jemy suto i dobrze - jak Grek
Grecy mówią o nas nawet, że jesteśmy najbardziej greckim z narodów Europy Północnej. Zdaniem pobratymców Sokratesa i Arystotelesa mamy podobny do nich temperament. Podobnie jak Greków, nie oszczędzała nas historia. My mieliśmy zabory - oni 400 lat tureckiej okupacji.
Grecy twierdzą, że jesteśmy pracowici, uczciwi, i nie najgorzej wykształceni. Nie ma też podobno mieszkańca Hellady, który by nie znał idola z Panathinaikosu - Krzysztofa Warzychy, świetnego bramkarza Józefa Wandzika czy legendarnego trenera Olimpiakosu, Kazimierza Górskiego. A trener jednej z greckich drużyn, Jacek Gmoch, nie może spokojnie przejść na ulicy - w słonecznej Grecji wszyscy go znają.

Łowni jak Duńczycy
Rodacy Andersena chętniej niż którykolwiek z narodów Europy przyjeżdżają na Zachodnie Pomorze, żeby polować. I choć Polska kojarzy im się dobrze - z Chopinem, Curie-Skłodowską, Kieślowskim i Polańskim, to jednak ciągle Duńczycy nie potrafią zrozumieć, jak udaje się kraść Polakom dobrze zabezpieczone, wyposażone w alarmy samochody.
Z polskich miast Duńczycy najlepiej znają Kraków, Wieliczkę i Gdańsk, z którym jeszcze w ubiegłym roku Kopenhagę łączył prom.

Polak, Węgier dwa bratanki
Dla mieszkańców słonecznej Portugalii Polacy to Słowianie, tak jak... Węgrzy, Ukraińcy, Rumuni, Łotysze i Mołdawianie, jeden z krajów Europy Wschodniej.
Mieszkańcy wschodu to, w opinii południowców, ludzie pracowici i dużo lepiej wykształceni.
Jednym z najsłynniejszych Polaków w tym państwie jest Tomasz Bazyl, kucharz w jednym z ekskluzywnych hoteli. W 2002 roku Bazyl zwyciężył konkurs na najlepszego kucharza Portugalii i do dziś jest tam o nim głośno.

Polski bigos uwiódł szwedzkie serca
W roku 2003, ogłoszonym u naszych zamorskich sąsiadów Rokiem Polskim, przeciętny Szwed nie mógł się uwolnić od wszechobecnej polskości. Polska była na wszystkich szwedzkich imprezach, pisano o niej w gazetach (jeszcze we środę, 28 kwietnia, w trzech największych dziennikach naszego północnego sąsiada ukazały się kilkunastostronicowe wkładki poświęcone Polsce).
Największą furorę zrobiła jednak polska kuchnia - a zwłaszcza bigos, który - jak się okazuje - przyczynił się do przetrwania dynastii szwedzkich królów. Szwedzka księżna Liliana (z pochodzenia Angielka) poznała wybranka swego serca, księcia Bertla w polskiej restauracji, do której przyszła właśnie na... bigos!
Szwedzi doskonale znają naszą poezję - zwłaszcza Wisławy Szymborskiej. Poetka była w tym kraju znana na długo przed przyznaniem jej literackiej Nagrody Nobla za sprawą pewnego tłumacza na zabój zakochanego w polskiej poezji. Poza tym nasi północni sąsiedzi świetnie znają Izabelę Scorupco, jedną z ich największych gwiazd, reżysera Romana Polańskiego, legendarnego przywódcę "Solidarności" Lecha Wałęsę i Dominikę Peczyński z zespołu Army of Lovers - Polkę z pochodzenia.

Za Ceausescu na białym niedźwiedziu
Holendrzy wiedzą o Polsce mało. Dziwi to wprost proporcjonalnie do liczby Polaków wyjeżdżających do pracy w kraju tulipanów. Przeciętnemu mieszkańcowi kraju wiatraków nie kojarzymy się najlepiej - jesteśmy biedni, źle wykształceni, pijemy jak smoki. Z drugiej strony jednak holenderscy pracodawcy twierdzą, że jesteśmy zdyscyplinowani i mamy dużą motywację do pracy.
Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie holenderskiej telewizji NOS Polska to kraj niebezpieczny (zwłaszcza dla tych, którzy wybierają się do nas samochodem - jeśli już uda się przejechać kilkaset kilometrów fatalnymi polskimi drogami, to i tak samochód w końcu Ci ukradną), staroświecki (kraj ultrakonserwatywnie katolicki, gdzie na dźwięk słów aborcja, eutanazja czy nawet trawka otwiera się Polakowi nóż w kieszeni) i źle zarządzany. Z tym ostatnim stwierdzeniem trudno się nie zgodzić...
Jesteśmy też - zdaniem ankietowanych Holendrów - krajem dyktatora Ceausescu, samochodu Łada, fikcyjnych małżeństw, skocznego tańca kaczuszki, prostutucji i śliwowicy. W dodatku pachniemy węglem brunatnym, a tu i ówdzie biegają białe niedźwiedzie.

Polak sumiennym jest
Hiszpanie wiedzą, że ich król jeździ na polowania do Polski. Nie mają natomiast pojęcia jaka jest nasza kultura i historia. Polska dla Hiszpanów to państwo odległe. Kojarzymy im się przede wszystkim z krajem, który obalił komunizm. Wiedzą o nas tylko tyle, że nasz kraj ma podobną do Hiszpanii powierzchnię. Z polskich nazwisk kojarzą Wałęsę. Słysząc słowo "Polska" od razu przywołują postać Jana Pawła II. Dla Hiszpanów Polacy to osoby pracowite i sumiennie wywiązujące się ze swoich obowiązków.

Pierogi - najprostsze słowo
Papież, wódka i trudny język - to pierwsze skojarzenia Anglików, gdy słyszą słowo "Polska". Polacy to dla nich osoby, które lepiej sprawdzają się jako hydraulicy albo pracownicy na budowach niż menedżerowie. To dlatego, że naszych rodaków na Wyspach można przede wszystkim spotkać w takich zawodach. Z drugiej strony dla Anglików jesteśmy narodem, który wiele dla nich zrobił podczas II wojny światowej. Polska w ich oczach to kraj przemian i wielu możliwości. Zapytani o narodową polską potrawę, odpowiadają bez namysłu - pierogi.

Adios roweros, gdzie są Polakos
We Włoszech, podobnie jak w większości europejskich krajów, kojarzeni jesteśmy przede wszystkim z papieżem. Na tym właściwie wiedza o nas się kończy. Mieszkańcy słonecznej Italii są przekonani, że w Polsce jest dużo chłodniej niż w ich kraju i mają rację. Polaków znają przede wszystkim z miejsc, gdzie zbierają się ludzie szukający pracy na czarno. Niestety, Włosi nie mówią o nas w samych superlatywach. Uważają, że tam, gdzie jest dużo Polaków, giną rowery i motorowery.

Trabantem na niedzielną mszę
Polska to kraj trabantów i dziurawych ulic - takie skojarzenia mają Austriacy. Nasz kraj uważają za zacofany. Polacy to zagorzali katolicy. Austriacy są przekonani, że u nas kościoły pękają w szwach. W świadomości Austriaków Polska ciągle jest kojarzona z socjalizmem i wszystkim, co się z nim wiąże, m.in. szarymi sklepami i miejscowościami oraz niskimi zarobkami.

Egzotyczny Gdańsk i Kraków
Polacy dla Belgów to naród... pracusiów. Wszystko dlatego, że statystyczny mieszkaniec tego kraju naszych rodaków spotyka najczęściej na budowach, gdzie wykonują najcięższe prace. Wielu Belgów nie zdaje sobie sprawy z tego, że do nas mają bliżej niż na południe Francji. Z naszym krajem kojarzeni są Wajda, Kieślowski i Polański, a z miast - Kraków i Gdańsk. Z historii wielu pamięta śmierć ks. Popiełuszki. Z polskich produktów znają wódkę.

Niepokorni z ogórkami
Kiszona kapusta, ogórki oraz kiełbasa krakowska - takie gastronomiczne skojarzenia mają z nami Niemcy. Większość z nich kiedy słyszy "Polska", widzi przed oczyma szerokie zielone pola. Opinie o Polakach są rożne. Wiele zależy od tego, kto je wypowiada. Inteligencja, która spotyka się z polskimi lekarzami, architektami i prawnikami, mówi o nas w superlatywach. Jest też grupa Niemców, która Polaków kojarzy tylko ze złodziejami samochodów. Starsza generacja myśli o nas z poczuciem winy za wydarzenia II wojny światowej. Dla Niemców jesteśmy narodem niepokornym, dzięki któremu mógł paść mur berliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska