Odra Opole wygrała z Szombierkami Bytom 2-0

Drużyna Szombierek, która w przerwie letniej została bardzo mocno przemeblowana w porównaniu z poprzednim sezonem, w pierwszej połowie spotkania nie ustępowała pola faworyzowanym gospodarzom, których celem jest awans do 2 ligi. Bardziej był to jednak efekt słabej gry opolan.

Atakowali oni niemrawo, a w środku pola mnożyły się straty. Tymczasem goście trzy razy solidnie postraszyli niebiesko-czerwonych. Już w 3. min Rafał Kuliński i w 20. min Marcin Stokłosa bardzo groźnie uderzali z rzutów wolnych. W przypadku próby tego drugiego piłka przeszła tuż koło słupka. Z kolei w 34. min z blisko 40 metrów do pustej bramki Odry starał się strzelić Kuliński, ale na szczęście dla naszych spudłował.

Gospodarze też mieli kilka niezłych, a nawet dogodnych sytuacji. W 9. min, ani Bartłomiej Gawron ani Mateusz Bodzioch nie zdołali jednak z bliska skierować piłki do siatki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Waldemara Gancarczyka. W 24. min Dawid Wolny z 7 metrów spudłował po podaniu Rafała Brusiły, a najbliżej zdobycia premierowej w tym sezonie bramki był w 36. min Mateusz Gancarczyk.

Pomocnik Odry po podaniu Wolnego z bliska trafił wprost w stojącego na linii bramkowej obrońcę Szombierek. Po zmianie stron akcje podopiecznych Zbigniewa Smółki nabrały wyraźnie rozpędu i wreszcie mogli się oni cieszyć z kibicami w 54. min.
Po ładnej akcji z lewej strony zagrywał Brusiło, a Wolny ze spokojem z 7 metrów pokonał próbującego interweniować, ale będącego bez szans Macieja Wierzbickiego. Po objęciu prowadzenia Odra już nie forsowała specjalnie tempa, a z kolei przyjezdni wyraźnie nie mieli pomysłu na zmianę losów meczu. Inna sprawa, że wyraźnie brakowało im sił, aby podkręcić tempo i zaskoczyć miejscowych.

Piłkarze Odry sporadycznie próbowali akcji zaczepnych. Po niespełna 70 minutach gry kąśliwy strzał lewą nogą oddał W. Gancarczyk, ale golkiper gości nie dał się zaskoczyć. Z kolei szarże Brusiły i W. Gancarczyka zakończyły się na czujnych obrońcach rywala. Tak nie stało się już w 83. min kiedy Mateusz Peroński ładną i celną główką z 10 metrów wykończył dośrodkowanie z wolnego W. Gancarczyka. Dla “Perona" do pierwszy gol dla Odry, a w poprzednim sezonie z podstawowych graczy był jedynym który go nie zdobył. a

1-0 Wolny - 56., 2-0 Peroński - 83.
Odra: Weinzettel - Kolanko, Gawron (46. Peroński), Bodzioch, Michniewicz- M. Gancarczyk (85. Włodarczyk), Ałdaś (46. J. Gancarczyk), Wepa, W. Gancarczyk, Brusiło - Wolny (77. Bella). Trener Zbigniew Smółka.
Szombierki: Wierzbicki - Cybul, Ślęzok, Urbaniak, Stefaniak - Lebek (77. Jarnot), Rybak (84. Filauer), Kuliński, Stokłosa, Krzykawski (77. Cieszyński) - Majsner (60. Smoliński). Trener Radosław Osadnik.
Sędziował Jakub Krajewski (Bielsko-Biała);
Żółte kartki: Brusiło, Gawron, M. Gancarczyk, Peroński - Cybul, Kuliński;
Widzów 700.