Ogólnopolska fundacja chce uczyć w Prudniku. Ta propozycja może zaciekawić uczniów i ich rodziców

Fundacja o nazwie Ogólnopolski Operator Oświaty pisemnie wystąpiła do władz powiatu prudnickiego o opinię w sprawie utworzenia w Prudniku społecznego liceum ogólnokształcącego. Dodatkowo pytają o możliwość sprzedaży przez powiat pustego budynku dawnej szkoły zawodowej przy ul. Podgórnej. Jest tam 16 sal lekcyjnych, sala gimnastyczna i dodatkowe pomieszczenia szkolne.

- Zarząd powiatu odpowiedział, że wyraża zgodę na otwarcie liceum i jest zainteresowany sprzedażą budynku przy Podgórnej – mówi wicestarosta prudnicki Janusz Siano.

Starostwo posiada aktualną wycenę nieruchomości na 5,5 miliona złotych. Zgodnie z przepisami może ją sprzedać za połowę tej kwoty, bez przetargu, ale z zastrzeżeniem, że ma nadal służyć na cele edukacyjne. Albo wystawić na otwarty przetarg bez takich warunków.

Wniosek o ustosunkowanie się do propozycji otwarcia społecznej szkoły podstawowej w tym samym miejscu i przez tą samą fundację dostał także burmistrz Prudnika.

- Odpowiemy na ten wniosek pozytywnie, zapraszając do dalszych rozmów. Traktujemy to pismo jako intencyjne, chcemy poznać szczegóły – mówi wiceburmistrz Prudnika Jarosław Szóstka.

Fundacja z Poznania na razie nie komentuje swojej propozycji, dopóki nie zakończy negocjacji z gminą.
Ogólnopolski Operator Oświaty istnieje od 2001 roku, początkowo jako fundacja Familijny Poznań. Obecnie prowadzi 63 placówki szkolne w 6 województwach i jest w Polsce największym organizatorem edukacji od żłobka po szkołę średnią.

- Widzę w tej ofercie większe szanse niż zagrożenia. Warto zaryzykować – komentuje wicestarosta prudnicki Janusz Siano. - Dla uczniów i rodziców to będzie dodatkowa oferta edukacyjna. Dla nauczycieli możliwość pracy. Może też przyciągnąć do Prudnika uczniów spoza regionu, albo tych, którzy dotychczas wyjeżdżali do szkoły średniej poza powiat.