Olimp Grodków gra dziś z ŚKPR Świdnica

Dziś w Grodkowie stawi się “siódemka" ŚKPR-u Świdnica, a to sprawia, że dojdzie do spotkania starych znajomych. W naszym zespole występuje bowiem aż trzech zawodników, którzy jeszcze w poprzednich rozgrywkach bronili barw rywala: Tomasz Wasilewicz, Damian Olichwer i Bartosz Żubrowski. Poza tym w przeszłości w Świdnicy grał też doświadczony Roman Smoliński.

Najważniejsze w tym spotkaniu będzie zwycięstwo. Nasi szczypiorniści po awansie do 1/8 finału Pucharu Polski będą chcieli powetować sobie straty poniesione w ligowym meczu w Tarnowie, gdzie mimo wszystko nieoczekiwanie ulegli tamtejszemu SPR-owi. Okazja jest idealna, a stratę można odrobić niejako podwójnie. Zarówno Olimp, jak i ekipa ze Świdnicy, mają bowiem na koncie po osiem punktów i sąsiadują ze sobą w tabeli. Z lepszym bilansem bramkowym wyżej są grodkowianie, zajmujący 8. miejsce. Wygrywając mogą więc odskoczyć ŚKPR, ale także zespołom, które są zagrożone spadkiem.

- Naszym zadaniem numer jeden jest najszybsze zapewnienie sobie utrzymania i to staramy się realizować - mówi Zdzisław Zielonka, trener Olimpu. - Na pewno czeka nas trudne spotkanie, bo rywal ma większe doświadczenie, ale nie boimy się walki. Kluczowa będzie defensywa. Musimy też utrzymać wysoką skuteczność w ataku. Nie sądzę, żeby wpływ na postawę drużyny miał środowy mecz pucharowy, bo mamy szeroką i wyrównaną ławkę.

O ile kibice w Grodkowie odważnie mogą myśleć o wygranej swojej drużyny, o tyle ciężko będzie na to liczyć fanom piłkarek z Dobrzenia Wielkiego. TOR, który zajmuje ostatnie miejsce w I lidze kobiet i zdołał zremisować tylko jeden mecz, przed tygodniem został rozbity przez niepokonanego Sambora Tczew. Teraz zmierzy się z kolei na wyjeździe z UKS-em Kościerzyna. Zespół ten ma na koncie komplet wygranych i z Samborem będzie walczył o awans do ekstraklasy. To stawia Opolanki w bardzo trudnej sytuacji.

Olimp Grodków - ŚKPR Świdnica. Sobota, godz. 18.00, hala ul. Sienkiewicza. Bilety: 8 zł.