Operatorów linii przemysłowych, specjalistów budowy maszyn, mechaników potrzebują opolskie firmy

Edyta Hanszke
Branża spożywcza cierpi też na deficyt chłodniarzy. Dlatego np. firma Animex Food z Opola indywidualnie podjęła współpracę z opolskimi szkołami ponadgimnazjalnymi.
Branża spożywcza cierpi też na deficyt chłodniarzy. Dlatego np. firma Animex Food z Opola indywidualnie podjęła współpracę z opolskimi szkołami ponadgimnazjalnymi. archiwum firmy
Branży spożywczej zależy, żeby na rynku pojawili się kompetentni kandydaci na operatorów linii przemysłowych. Brakuje też fachowców od mechaniki i budowych maszyn. Kształcić ich chce politechnika.

Tylko w tym tygodniu w Opolu zaplanowano dwa spotkania poświęcone kształceniu uczniów i studentów na potrzeby regionalnych firm. 2 marca w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym mają spotkać się przedstawiciele firm z branży spożywczej (m.in. Mondelez ze Skarbimierza, Browar Namysłów, Good Mills ze Staduni, Pasta Food z Opola, Turka z Głubczyc, Lesaffre z  Wołczyna), która potrzebuje operatorów linii przemysłowych.

Mają o tym rozmawiać z dyrektorami Zespołu Szkół Mechanicznych, Zespołu Szkół Elektrycznych i Centrum Kształcenia Praktycznego w Opolu. Zaangażować się w to przedsięwzięcie chcą także producenci automatyki przemysłowej, wśród których jest m.in. IFM Ecolink czy Kelvion z Opola. - Zastanowimy się, jak wprowadzić ten pomysł w życie - mówi Sławomir Janecki, dyrektor Centrum Wystawienniczo-Kongresowego w Opolu. - Chcielibyśmy uruchomić linię produkcyjną branży spożywczej w Parku Naukowo-Technologicznym. Kawałek już przekazała firma Nutricia. Uczniowie mogliby tam zdobywać doświadczenie zawodowe na różnych urządzeniach, a firmy deklarują, że zapewnią swoich ekspertów - dodaje Janecki.

Ta sama branża cierpi też na deficyt chłodniarzy. Nie ma nawet takiej ścieżki kształcenia w Polsce. Dlatego np. firma Animex Food z Opola, przetwarzająca mięso drobiowe, indywidualnie podjęła współpracę z opolskimi szkołami ponadgimnazjalnymi. - Uczniom, którzy zechcą u nas zdobywać doświadczenie, oferujemy stypendia, zwrot kosztów za dojazdy i sfinansowanie kosztów pobytu w internacie w Opolu - tłumaczy Tomasz Tymecki, odpowiedzialny za rozwój personalny w firmie.

Od lat podobny pomysł wprowadza w życie Multiserwis z Krapkowic, który do szkolenia blacharzy i monterów izolacji przemysłowych powołał w  2003 r. centrum szkolenia zawodowego.   

Na opolskim rynku pracy brakuje też absolwentów mechaniki i budowy maszyn. Dlatego Klub 150 wspólnie z Parkiem Naukowo-Technologicznym i Politechniką Opolską chcą uruchomić studia dualne na tym kierunku (dla studentów II roku mechaniki i budowy maszyn). Spotkanie w tej sprawie zaplanowano na 3 marca w Centrum Nauka - Biznes przy ul. Waryńskiego w Opolu. Iwona Święch-Olender, koordynator Klubu 150 w Opolskim Centrum Rozwoju Gospodarki wyjaśnia, że w ocenie opolskich firm jakość kształcenia nie do końca odpowiada ich potrzebom rekrutacyjnym. - Dlatego chcemy spróbować ustalić taki tok kształcenia, by firmy jeszcze w trakcie studiów mogły przygotować najlepszych studentów do praktycznego wykonywania swojego zawodu - podkreśla.

 

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska