Opolanie nie opłacają składek w NFZ

Archiwum
Za wycięcie wyrostka robaczkowego nieubezpieczony musiałby zapłacić 2349 zł, woreczka żółciowego - 3276 zł, a za zabieg angioplastyki z powodu zawału serca - od  4700 do 12 tys. zł.
Za wycięcie wyrostka robaczkowego nieubezpieczony musiałby zapłacić 2349 zł, woreczka żółciowego - 3276 zł, a za zabieg angioplastyki z powodu zawału serca - od 4700 do 12 tys. zł. Archiwum
Na umowach śmieciowych pracują tysiące Opolan, ale tylko 101 z nich opłaciło sobie składkę w NFZ.

Niedawno karetka przywiozła do nas mężczyznę, który spadł z rusztowania na budowie - opowiada Alicja Naskręt, pracownik socjalny ze Szpitala Powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu.

- Wymagał badań, m.in. EEG mózgu oraz obserwacji na oddziale. Nie chciał jednak podpisać zgody na leczenie, był bardzo wystraszony. W końcu wyznał, że został zatrudniony na budowie na czarno, nie ma ubezpieczenia i obawia się kłopotów. Nie mogliśmy go jednak wypuścić, potrzebował pomocy...

Pani Alicja zadzwoniła do właściciela firmy prowadzącego budowę i postraszyła go kontrolą. Ten w mig sporządził umowę o dzieło z poszkodowanym pracownikiem i go ubezpieczył.

- Takich sytuacji mamy niestety coraz więcej - podkreśla Andrzej Mazur, chirurg, dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. - Jako lekarz nie patrzę jednak nigdy na to, czy ktoś jest ubezpieczony czy nie, tylko skupiam się na udzieleniu pomocy, leczeniu. Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Na szczęście nasz pracownik socjalny stara się to tak rozwiązywać, żeby pacjent był zadowolony i szpital otrzymał zapłatę za wykonaną pracę. Nie wiem, jak ona to robi...

Na Opolszczyźnie, która liczy około miliona mieszkańców, ubezpieczenie zdrowotne (wg oficjalnych danych z wczoraj) posiadają 936922 osoby.

W tej liczbie jest 56600 bezrobotnych, którzy po rejestracji w pośredniaku automatycznie uzyskali ubezpieczenie. Ale ponad 60 tys. Opolan, jak wynika z prostego rachunku, ubezpieczenia nie ma.

Są to głównie ludzie zatrudnieni na czarno i na tzw. umowach śmieciowych, którzy, jeśli chcą się leczyć za darmo, muszą sobie sami opłacać składki. Większość jednak się do tego nie kwapi.

Głównie dlatego, że składka na dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne jest zbyt wysoka w stosunku do ich zarobków. W tym kwartale wynosi 348,98 zł (nalicza się ją wg aktualnej średniej pensji krajowej).

- Pracuję na umowie śmieciowej jako kelnerka i na rękę dostaję tylko 1200 zł, więc gdybym opłaciła sobie ubezpieczenie, to niewiele mi już zostanie - przyznaje Alina Stebnicka z Opola. - Jak za to przeżyć? Modlę się codziennie, żeby poważnie nie zachorować...

A jest o co drżeć, bo np. za wycięcie wyrostka robaczkowego nieubezpieczony musiałby zapłacić 2349 zł, woreczka żółciowego - 3276 zł, a za zabieg angioplastyki z powodu zawału serca - od 4700 do 12 tys. zł.

Endoproteza biodra (tzw. bezcementowa) to koszt 8550 zł. Mniejszy wydatek to nastawienie złamania - 232 zł oraz specjalistyczna porada - od 30 do 600 zł.

- Tych 101 osób, które ubezpieczyły się dobrowolnie, to dramatycznie mało - uważa Jacek Suski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu. - Myślę, że Opolan zatrudnionych na umowach śmieciowych jest co najmniej 2-3 tysiące. Do tego dochodzą ludzie dostający wynagrodzenie "do ręki". Ich sytuacja jest naprawdę trudna.

Przepisy też nie ułatwiają życia ludziom zatrudnionym na umowach śmieciowych. W NFZ można się ubezpieczyć dobrowolnie, ale trzeba najpierw wnieść opłatę dodatkową za czas, kiedy się składki nie płaciło.

- Jeśli okres ten wynosił od trzech miesięcy do roku, to stawka ta wynosi 775,50 zł - mówi Tomasz Uher, zastępca dyrektora opolskiego NFZ ds. leczniczych. - Jeśli od roku do dwóch lat, stawka wzrasta do 1938,75 zł. W uzasadnionych przypadkach istnieje jednak możliwość odstąpienia przez fundusz od pobrania opłaty lub rozłożenia jej na raty, jednak nie więcej niż na 12 miesięcy.

Nieubezpieczeni są więc często w sytuacji patowej. - Ja płacę sam składkę od roku - mówi Piotr z Opola, zatrudniony na "śmieciówce" w renomowanej firmie. - Żal mi wydanych pieniędzy, bo na razie nie choruję, ale trudno przewidzieć, co się może wydarzyć. Wolę więc nie ryzykować...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska