Dawno na opolskim festiwalu nie było tak udanych Premier:
Marta Gałuszewska z piosenką "Nie mów mi nie" to po prostu energia, młodość, świeżość, melodyjność.
Future Folk- to piosenka raczej bez przyszłości.
Sławek Uniatowski, "5 rano", fajna ballada, ale raczej na wieczór niż skoro świt.
Tulia, "Jeszcze Cię nie ma" – przykład, że istnieje przebojowy folk, i że nie tylko disco polo jest w stanie porwać publiczność.
Tulia wygrywa Premiery w Opolu!
Piotr Rubik, "Pół na pół"- znany z tego, że śpiewa ustami swoich przedstawicieli. Niestety takie upsa, upsa, nic więcej.
Kasa "Piasek" -śpiewa że parzy w stopy, ale dla ucha brzmi fajnie, wakacyjnie, melodyjnie. Dobry materiał na przebój.
Pączki w Tłuszczu, "Kiedy rozum śpi" Tomasz Karolak w ślad za Jerzym Stuhrem udowadnia z opolskiej sceny, że śpiewać każdy może, ale w odróżnieniu od Stuhra robi to mniej finezyjnie.
Jakub Krystyan, "Ty mnie znasz", ballada pachnąca Jamajką. Może się podobać.
Ola Nizio, "Kuloodporna" i taki też głos, dźwięczny i mocny. O Oli jeszcze usłyszymy.
Premiery w Opolu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?