Podczas rutynowych kontroli prowadzonych na krajowej 40 w Twardawie (gmina Głogówek), inspektorzy z kędzierzyńsko–kozielskiego oddziału Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Opolu, zatrzymali ciężarowego mercedesa.
Za kierownicą siedział mieszkaniec Nysy, który wykonywał krajowy transport drogowy na rzecz polskiego przewoźnika.
Funkcjonariusze między innymi sprawdzili samochód w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Okazało się, że cztery dni wcześniej przechodził on przegląd techniczny, podczas którego diagnosta obowiązkowo spisuje również aktualny stan licznika kilometrów.
- Porównanie danych zapisanych w CEPiK-u z faktycznym wskazaniem wykazało, że pojazd ma przebieg o ponad 36 tysięcy kilometrów niższy niż w dniu przeglądu - mówi Krzysztof Chmiel, opolski wojewódzki inspektor transportu drogowego.
W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa polegającego na cofnięciu przebiegu pojazdu, na punkt kontrolny wezwany został patrol z Komendy Powiatowej Policji w Prudniku, który wykonał dalsze czynności w sprawie.
Przypomnijmy. Od połowy 2019 roku ingerencja w przebieg pojazdu jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, a w przypadku tzw. mniejszej wagi do lat dwóch.
Odpowiedzialność ponosi zarówno osoba, która cofa licznik, jak i to która zleca wykonanie takiej usługi.
Stan licznika podczas każdej kontroli może sprawdzać policja oraz funkcjonariusze innych służb.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?