Opole kupiło ozdoby świąteczne, na stare girlandy zabrakło miejsca

Artur  Janowski
Artur Janowski
Bombka - ustawiona na Rynku - cieszy się największą popularnością wśród opolan. Ratusz zapłacił za jej wynajęcie ponad 20 tysięcy złotych.
Bombka - ustawiona na Rynku - cieszy się największą popularnością wśród opolan. Ratusz zapłacił za jej wynajęcie ponad 20 tysięcy złotych. Artur Janowski
Ponad 178 tysięcy złotych wydało w tym roku Opole na zakupu lub wynajem ozdób świątecznych. Część starych wylądowała w magazynie.

Różnokolorowe, świąteczne oświetlenie bardzo podoba się wielu opolanom, ale są i tacy, którzy chcieliby wiedzieć, ile dokładnie kosztowało.

Urząd miasta poinformował nas, że na nowe lampki chciał wydać 250 tys. zł, ale ostatecznie skończyło się na 178 tys. zł. W tej kwocie mieści się zakup i montaż m.in. 74 ozdób na latarniach, napis 800 lat Opola, czy gwiazda na choinkę. Ale ratusz postanowił też wynająć część oświetlenia świątecznego, co kosztowało 49 tys. zł.

Wynajętych jest np. pięć ozdób powieszonych na latarniach na placu Wolności (14 tys. zł.), bombka na Rynku (20 tys. zł), a także łuk świetlny (2,7 tys. zł.). Do ozdobienia centrum Opola użyto także starych lampek, a ich montaż i konserwacja kosztowała 32 tys. zł.

Niestety ze względu na dużą liczbą nowych ozdób, zabrakło miejsca na siedem „starych” girland - które wcześniej wisiały pomiędzy budynkami - i to one wylądowały w magazynie, gdzie poczekają do przyszłorocznych świąt.

Marcin Gambiec, radny mniejszości niemieckiej uważa, że to zła decyzja.

- Skoro to oświetlenie nadal nadaje się do powieszenia, to trzeba było znaleźć odpowiednie miejsce - ocenia radny. - Po co nam lampki świąteczne, które leżą w magazynie? Jest sporo budynków, czy wjazdów do miasta, gdzie można by je ulokować. Polecam zwłaszcza peryferyjne dzielnice. Opole to nie tylko centrum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska