Zaczęło się od tego, że dyżurny opolskiego PolRegio zauważył na czwartym peronie opolskiego dworca kobietę, która mogła być pijana, natomiast jej małe dziecko biegało bez opieki, co mogło doprowadzić do tragedii.
Pracownik kolejowej spółki powiadomił o tym natychmiast komendanta zmiany Straży Ochrony Kolei.
- Nasi funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce stwierdzili, że kobieta faktycznie znajduje się prawdopodobnie pod wpływem alkoholu - mówi Adam Radek, rzecznik opolskiego oddziału Straży Ochrony Kolei.
SOK-iści wezwali policję. Jak się okazało, 32-letnia mieszkanka Łodzi podróżowała z dziewięcioletnim synem poszukiwanym przez System Informacji Schengen.
Zgodnie z informacjami zamieszczonymi w systemie, chłopiec powinien przebywać w Niemczech, a dokładnie w Hamburgu. Dodatkowo policjanci znaleźli przy kobiecie trzy dokumenty tożsamości nieletnich dzieci, które zostały wcześniej zgłoszone jako zagubione.
- Zatrzymana trafiła do wytrzeźwienia natomiast małoletni chłopiec do placówki opiekuńczej - mówi młodsza aspirant Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Jesteśmy w stałym kontakcie z Wydziałem Rodzinnym i Nieletnich Sądu Rejonowego w Opolu, aby ustalić kwestie związane z opieką nad dzieckiem.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?