Mieszkańcy już od dłuższego czasu prosili ratusz o to, aby w dzielnicach można było oddać nadmiar odpadów zbieranych selektywnie (np. szklane i plastikowe butelki) oraz tzw. odpady niebezpieczne, czyli zużyte baterie, opakowania po farbach czy stare telewizory.
- Nie każdy ma czas i jest na tyle mobilny, aby pojechać z tymi odpadami do dwóch Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, gdzie właśnie takie śmieci są odbierane - mówi Beata Grzesiak z Urzędu Miasta Opola.
Dlatego ratusz wspólnie z Zakładem Komunalnym postanowił uruchomić mobilne punkty selektywnego zbierania odpadów. Założenie jest takie, że od września specjalne kontenery będą się pojawiać w soboty w poszczególnych dzielnicach Opola. Przez trzy godziny będą stać w miejscach, które wszyscy mieszkańcy znają i wiedzą, jak do nich trafić.
- To będą punkty z obsługą, a nie miejsca, gdzie każdy może wyrzucić śmieci, jakie tylko chce - podkreśla Grzesiak. - Mieszkańcy powinni pamiętać, że to nie będą miejsca, gdzie odda się np. gruz budowlany, ale np. zużyte opakowania po farbach, czy rozpuszczalnikach już tak. Taki mobilny punkt przyjmie też zużyty sprzęt elektroniczny, czy stare opony z samochodów osobowych. Szczegółowy wykaz tego, co będzie można do nich przynieść, podamy jeszcze przed samym startem akcji.
Na razie ratusz zakłada, że akcja potrwa do końca roku. Jeśli będzie się cieszyła zainteresowaniem opolan, to zostanie przedłużona.