Opolscy drogowcy są gotowi na zimę

6 tys. ton soli i 10 tys. ton piachu przygotował już Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu. To ma zapewnić zimowe utrzymanie prawie 930 km dróg. W stanie gotowości jest też 61 pługów i inny potrzebny sprzęt zlokalizowany w dziesięciu punktach w regionie, m.in. Grodkowie, Nysie czy Oleśnie.

Na koniec roku w budżecie ZDW na utrzymanie dróg zostało 350 tys. zł, więc można powiedzieć, że jest nieźle. O tej samej porze w ubiegłym roku na ten cel pozostało 200 tys. zł.

- Ale trzeba pamiętać, że stawki rosną. Obecnie godzina pracy sprzętu kosztuje od 150 do 350 zł. Nie możemy sobie więc pozwolić na rozrzutność, nie wiedząc, jaka będzie pogoda - wyjaśnia Arkadiusz Branicki, rzecznik ZDW w Opolu i przypomina, że nie dla wszystkich dróg obowiązują jednakowe standardy udrażniania.

Tzw. IIIstandard zobowiązuje do odśnieżenia drogi na całej szerokości i posypywania miejsc newralgicznych w czasie do 6 godzin od ustania opadów. Natomiast dla dróg zakwalifikowanych do IV standardu czas wydłuża się do 8 godzin, a kierowcy muszą się liczyć nawet z przerwami komunikacyjnymi, gdy zasypie drogę.

Opolski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad do końca tego roku dysponuje na akcję "Zima" kwotą ok. 2,6 mln zł. Pod opieką ma 874 km dróg krajowych i 88-kilometrowy odcinek autostrady plus węzły (to kolejne 17 km do odśnieżania).

- Kończymy ustawianie zapór przeciwśnieżnych przy drogach. Jest ich więcej niż rok temu, zwłaszcza w okolicach Głubczyc (DK 38) - informuje Michał Wandrasz, rzecznik prasowy GDDKiA. - Osiem magazynów soli (w tym dwa na A4) jest pełnych, a w miarę potrzeb zapasy będą uzupełniane.

Przetarg na kolejne 100 ton soli ogłasza właśnie Zarząd Dróg Powiatowych w Nysie, który na składowiskach ma już 500 ton soli i piasku. Zostanie to wysypane na 594 km dróg, którymi zarządza nyski ZDP.

Tadeusz Dziubandowski, dyrektor zarządu, wylicza koszt minionej "Zimy" na 500 tys. zł, ale w ubiegłym roku o tej porze pługi już dawno wyjechały, a zjechały dopiero w kwietniu.

- Trzeba pamiętać, że rozpoczęcie umowy z wykonawcą zimowego utrzymania dróg obliguje nas do płacenia także za gotowość, więc odwlekamy moment uruchomienia tej umowy do czasu, kiedy zacznie padać regularnie - wyjaśnia Arkadiusz Branicki z ZDW Opole

Choć w Czechach i Niemczech biały puch już się pojawił, polscy meteorolodzy na razie zimy nie zapowiadają.

- W najbliższych dniach przeważać będzie duże zachmurzenie z lokalnymi rozpogodzeniami. Miejscami wystąpią słabe opady deszczu, jedynie w nocy z czwartku na piątek opady będą silniejsze. Temperatura w ciągu dnia wzrośnie do około 7 st. C, temperatura minimalna od 0 do 2 st. stopni, możliwe przygruntowe przymrozki do około -1 st. - informuje Edyta Socha, dyżurny synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej PiB oddział we Wrocławiu.