Opolscy pajęczarze coraz częściej obchodzą liczniki i kradną prąd na potęgę

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
W tym roku opolscy policjanci odkryli już 46 przypadków kradzieży energii.
W tym roku opolscy policjanci odkryli już 46 przypadków kradzieży energii. archiwum [O]
W tym roku opolscy policjanci odkryli już 46 przypadków kradzieży energii.

Kilka dni temu opolscy policjanci weszli do jednego z mieszkań w Opolu zajmowanego przez 29-latkę. Od jakiegoś czasu podejrzewali kobietę o kradzież prądu. Ich przypuszczenia potwierdziły się. Energia płynęła do mieszkania z pominięciem licznika. Teraz opolscy stróże prawa razem z dostawcą energii ustalają jakie kwoty mógł stracić ten ostatni.

I kolejny przykład. Na początku roku prudniccy policjanci otrzymali zgłoszenie od zakładu energetycznego, że jeden z mieszkańców miasta może kraść prąd. Wskazywały na to straty w sieci. Okazało się, że 20-latek od dłuższego czasu omijał liczniki pomiarowe i tak korzystał z urządzeń elektrycznych.

Z kolei olescy policjanci nie zapomną nigdy właściciela jednego z tamtejszych domów jednorodzinnych. Jak ustalili, nielegalny pobór energii równy był zapotrzebowaniu kilkudziesięciu domów. Instalacja pozwalająca na kradzież była misternie ukryta pod ścianką z kartongipsu. Dopiero po wycięciu w niej otworu, mogli dotrzeć do obejścia licznika. Jak ustalono kradzionym prądem właściciel między innymi ogrzewał dom.

Nie ma praktycznie tygodnia, by policjanci z Opolszczyzny nie ujawniali kolejnych nielegalnych instalacji elektrycznych. Tylko od stycznia do kwietnia tego roku było już 46 takich przypadków, w całym 2015 roku 102.

- To nasza praca oraz wynik współpracy z dostawcami energii - mówi komisarz Hubert Adamek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Tauron, dostawa energii na Opolszczyźnie, zorganizował w Opolu konferencję w ramach kampanii „Włącz STOP dla nielegalnego poboru energii elektrycznej”. Uczestniczyło w niej 100 funkcjonariuszy oraz zarządców nieruchomości.
- Nie każdy nawet zdaje sobie sprawę jak bardzo może dotykać go ten proceder - mówi Ewa Groń, rzecznik prasowy Tauronu Dystrybucji województw małopolskiego i opolskiego.

Po pierwsze, kradzież energii to groźba porażenia ludzi i wywołania pożaru. Po drugie, każda ukradziona kilowatogodzina wpływa na wzrost rachunku wszystkich uczciwie płacących klientów. Po trzecie, okradani są często sąsiedzi lub zarządcy nieruchomości.

Dostawcy energii elektrycznej podjęli walkę ze złodziejami prądu, chcą też zaangażować w nią uczciwych odbiorców energii.

- Oczywiście kradzież energii ma dla nas wymiar ekonomiczny, ale niezmiernie ważny jest również aspekt bezpieczeństwa - mówi Ewa Groń, rzecznik prasowy spółki Tauron Dystrybucja województwa małopolskiego i opolskiego. - Osoby, które obchodzą liczniki robią najczęściej prowizoryczne instalacje i przeróbki, które mogą prowadzić do pożaru lub porażenia prądem przypadkowych osób.

Problem jest spory. W ubiegłym roku na terenie działania firmy Tauron Dystrybucja (województwa: małopolskie, śląskie, dolnośląskie i opolskie) wykryto aż siedem tysięcy przypadków kradzieży energii. Kradną nie tylko osoby fizyczne, ale również przedsiębiorstwa. Dlatego spółka prowadzi kampanię społeczną przeciwdziałającą kradzieży energii elektrycznej.

- Apelujemy, by każdy taki przypadek był zgłaszany nam lub policji - mówi Ewa Groń. - Uruchomiliśmy również specjalny telefon antykradzieżowy, pod którym można zgłaszać swoje podejrzenia.
Jak zapewnia dostawca energii, wszystkie zgłoszenia pozostają anonimowe, a następnie dokładnie sprawdzane podczas przeprowadzanych kontroli. Numer telefonu antykradzieżowego to 801 444 606.

Co ciekawe, z kradzieżami energii elektrycznej związana jest również przestępczość narkotykowa. Chodzi o nielegalne plantacje konopi indyjskich.

- Roślinki potrzebują bowiem regularnego nawadniania, oświetlenia oraz wentylacji - mówi jeden z opolskich policjantów. - Te wszystkie urządzenia działają przez całą dobę i potrzebują naprawdę sporo prądu. Przestępcy nie chcą płacić wielkich rachunków, więc obchodzą liczniki.

POLECAMY NA NTO.PL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska