Opolscy policjanci już po Euro 2012

KWP Opole
Opolscy policjanci razem z całym sprzętem przez ponad dwa tygodnie stacjonowali we Wrocławiu.
Opolscy policjanci razem z całym sprzętem przez ponad dwa tygodnie stacjonowali we Wrocławiu. KWP Opole
Podczas Euro 2012 aż 177 opolskich funkcjonariuszy czuwało nad bezpieczeństwem kibiców.

- Służba podczas Euro to fajne przeżycie - mówi starszy aspirant Damian Gach z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Kolorowe grupy kibiców przetaczające się przez miasto, tłum na ulicach, nad którym trzeba zapanować. To robi wrażenie. Kilka lat temu pracowałem przy zabezpieczaniu forum gospodarczego w Warszawie, ale to nie było to samo.

Aspirant Gach był jednym ze 177 opolskich policjantów, którzy zabezpieczali mistrzostwa Europy w piłce nożnej, które od 8 czerwca trwają na boiskach ośmiu miast Polski i Ukrainy. Oprócz policjantów ruchu drogowego do Wrocławia pojechali funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Prewencji, przewodnicy psów, kryminalni, oraz ci ze służby wodnej.

To właśnie dwaj funkcjonariusze z tej ostatniej formacji uratowali życie ochroniarzowi wrocławskiego stadionu, który miał zawał serca.

- Idąc obok stadionu usłyszeliśmy wołanie o pomoc - mówią Jarosław Białochławek i Sławomir Walczyk z Komendy Powiatowej Policji w Nysie. - Okazało się, że zasłabł mężczyzna. Reanimowaliśmy go do przyjazdu karetki pogotowia.

Obaj policjanci byli wówczas po służbie. - Spacerowaliśmy w okolicach stadionu. Chcieliśmy nawet wejść zobaczyć jak wygląda od środka, ale ochrona nie pozwoliła. Tak przestrzegają przepisów. Nie wpuścili nawet policjantów, co prawda po służbie, ale zawsze - mówi pan Jarosław.

Żaden opolski policjant na służbie przy Euro nie widział meczu. - Byliśmy tam w pracy - mówi komisarz Witold Apolinarski, dowódca Samodzielnego Pododdziału z Opola.

Opolscy funkcjonariusze podczas służby w ramach Euro 2012 zatrzymali kilka osób, m.in. trzech mężczyzn, którzy wybili szybę w stającym na ulicy samochodzie, młodzieńca, który miał narkotyki oraz kierowcę na podwójnym gazie. Nasi funkcjonariusze zabezpieczali też strefę kibica zorganizowaną przez klub Śląsk Wrocław dla swoich fanów.

- Na dwóch pierwszych meczach Polaków kibicowało tu około 7 tysięcy osób, a na ostatnim z Czechami około 10 tysięcy - dodaje komisarz Apolinarski. - Musieliśmy pomóc ochronie, bowiem napór ludzi był ogromny. Na szczęście obyło się bez większych ekscesów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska