Decyzję o likwidacji linii OPKS podjął po wstępnej analizie przeprowadzonych w latem i jesienią tzw. badań przepływu pasażerów. Pod nóz pójdzie około 30 połączeń. Dlaczego? - Okazało się, że w porównaniu z rokiem poprzednim sprzedaliśmy prawie 200 tysięcy jednorazowych biletów mniej - twierdzi Sidor.
- Dziwi mnie jednak, że PKS tak łatwo odpuszcza ważne połączenia. Nie sadzę też, żeby likwidowanie kursów było remedium na złą sytuację finansowa firmy - mówi Andrzej Kasiura, członek zarządu województwa.
Dlaczego więc OPKS tak łatwo rezygnuje z tych połączeń?
- Bo my już obsługujemy 90 proc. rynku na tym terenie - tłumaczy Jan Domagała, właściciel firmy przewozowej "LUZ". Zdradza też że wkrótce uruchamia nową linię.
Nowy rozkład OPKS ogłosi w ostatnim tygodniu czerwca.
- Nie będzie zmian w kursach szkolnych. Dodamy też dodatkowe połączenia w rejonie Krapkowic - obiecuje Sidor. Prezes zapowiada także, w ślad za cięciami w rozkładzie pójdą także zwolnienia. Prace stracić może nawet kilkunastu kierowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?