Ustawa weszła w życie na początku minionego roku. Jej zapisy nakładają na samorządy obowiązek posiadania pojazdów elektrycznych. W przypadku gmin mających ponad 50 tys. mieszkańców, we flocie samorządu do końca 2020 roku powinno być co najmniej 10 proc. aut elektrycznych. W 2025 roku próg ten wzrośnie do 35 procent.
- Aby móc wywiązać się z zapisów ustawy, w budżecie Opola na 2019 rok zapisano 500 tys. zł na zakup pojazdów elektrycznych. Zakładamy, że kwota ta umożliwi zakup dwóch zeroemisyjnych samochodów - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik ratusza.
Katarzyna Oborska-Marciniak informuje, że obecnie we flocie urzędu miasta znajduje się siedem samochodów. Przebieg tylko jednego z nich nie przekracza 300 tysięcy kilometrów.
Przypomnijmy, że zapisy ustawy wymuszają też zakup elektrycznego taboru na publicznych przewoźnikach. Opole stara się o unijne dofinansowanie do zakupu pięciu autobusów elektrycznych dla Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego wraz z konieczną infrastrukturą do obsługi takich pojazdów. Wartość tego projektu to 15 mln zł.
Dodajmy, że ratusz od jakiegoś czasu zapowiada zamontowanie ogólnodostępnej stacji ładowania w Opolu, ale konkretów nadal brak.
FOTORADARY. Będzie ich dwa razy więcej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?