Podopieczne Stanisława Dyi miały przewagę, ale nie potrafiły długo wykorzystać stwarzanych sytuacji. Zmarnowały między innymi dwie sytuacje sam na sam, a przyjezdne ratował bramkarka i poprzeczka. Wreszcie w 58. min Ilona Sotor zdecydowała się na uderzenie z dystansu, a piłka skozłowała przed bramkarką ULKS-u i po jej rękach wpadła do siatki. Dziewięć minut później po rzucie wolny Maria Hadelko dobiła piłkę z najbliższej odległości i było 2-0. W samej końcówce ekipa z Bogdańczowic wyprowadziła szybką kontrę, którą pewnym strzałem wykończyła Aleksandra Szulik.
Po tym zaległym spotkaniu nasze zespoły utrzymały dotychczasowe pozycje. Rolnik jest czwarty, ale do punktu zniwelował stratę do trzeciego AZS-u Kraków. Dwa pozostałe zespoły (mający zapewniony awans Czarni Sosnowiec oraz FC Katowice) są poza zasięgiem “Rolniczek". Drugi z opolskich zespołów zajmuje 6. miejsce i będzie o nie rywalizował z Widokiem Lubin. Na lepsze i gorsze niż siódme nie ma już szans.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?