Opolskie Forum Seniora online. Odwiedziło je niemal 800 osób. Pełen zapis dostępny na nto.pl

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Partnerem Forum Seniora online było miasto Opole, które dla osób starszych prowadzi m.in. Centrum Senior, gdzie mogą realizować swoje pasje i dzielić się doświadczeniem.
Partnerem Forum Seniora online było miasto Opole, które dla osób starszych prowadzi m.in. Centrum Senior, gdzie mogą realizować swoje pasje i dzielić się doświadczeniem. Archiwum Centrum Senior w Opolu
Zdrowie, bezpieczeństwo, opieka i pomoc dla osób starszych - o tym rozmawialiśmy podczas internetowego spotkania, które zorganizowaliśmy w portalu nto.pl, wspólnie z miastem Opolem. Zobaczyło je prawie 800 osób. Jego zapis jest dostępny na naszym portalu.

Z powodu epidemii spotkaliśmy się online za pośrednictwem komputerów, tabletów i smartfonów. W dniu forum zobaczyło je niemal 800 osób. Zaletą takiej formuły jest jednak możliwość powracania do rozmów z ekspertami i porad, które w ramach Forum Seniora online przygotowaliśmy. Zarejestrowane wydarzenie można obejrzeć na stronie: nto.pl/forumseniora.

https://nto.pl/seniorze-zadbaj-o-swoje-zdrowie-zapraszamy-na-relacje-z-forum-seniora-z-powodu-pandemii-spotkalismy-sie-w-internecie/ar/c14-15225122?utm_source=print&utm_medium=reklama&utm_campaign=forum_seniora

O dbaniu o zdrowie fizyczne i psychiczne w dobie pandemii mówił zdalnie podczas forum nasz gość specjalny, profesor Marian Zembala, światowej sławy kardiochirurg, transplantolog, szef Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu i były minister zdrowia.
- Seniorzy są nam szczególnie potrzebni, są solą ziemi - mówił profesor. - W czasie epidemii koronawirusa powinni szczególnie dbać o siebie, izolując się. Ale w tej trudnej sytuacji muszą otrzymać od nas dużo empatii i czuć się potrzebnymi. Tu ważna rola wnuków i dzieci, żeby dzwoniły regularnie i pytały, w czym pomóc - klarował prof. Marian Zembala. Radził też m.in., jak się zdrowo odżywiać.

Z dr Wiesławą Błudzin, lekarzem chorób zakaźnych ze Szpitala Wojewódzkiego w Opolu, rozmawialiśmy o koronawirusie i chronieniu się przed zakażeniem.

Dr Błudzin wyjaśniała, dlaczego ważne jest noszenie maseczek, mimo, że wirus może przez nie przenikać. - Jak mamy maseczkę i z kimś rozmawiamy, to nie jesteśmy narażeni na to, że dotrą do nas od tej osoby kropelki śliny czy wydychanego przez nią powietrza, a wraz z tym wirus. Ważne, żeby maseczka była sucha, często zmieniana. Z całą pewnością maseczki nas chronią, w różnym stopniu w zależności od tego, czy stosujemy je prawidłowo, zasłaniając usta, ale też nos i w zależności od tego, czy jest to zwykła maseczka materiałowa, czy z filtrami - wyjaśniała dr Błudzin.

Zauważyła też, że optymizmem napawa, iż wśród ozdrowieńców są osoby mające ponad 90 czy 100 lat oraz, że wiele osób starszych przechodzi chorobę lekko. Zastrzegła jednak, że zakażenie jest całkowicie nieprzewidywalne. - Dlatego tak dużo mówi się o solidarności społecznej, polegającej na tym, że młodsi nie mogą lekceważyć choroby, bo mają przecież rodziców czy dziadków, których mogą zarazić - mówiła dr Błudzin.

Pytana o to, jak się chronić przed zakażeniem, opolska lekarka odpowiedziała, tak: „Jeśli nie musimy wychodzić z domu, to zostańmy w nim, szczególnie osoby z chorobami współistniejącymi. Jeśli musimy, ograniczmy się do niezbędnych zakupów. Unikajmy zgromadzeń, uroczystości rodzinnych. Zdecydowanie większym zagrożeniem jest przebywanie z zakażonym w pomieszczeniach zamkniętych, szczególnie rzadko wietrzonych, niż na otwartej przestrzeni”.
Kiedy epidemia się skończy? - Nikt tego nie wie - przyznała dr Błudzin. - Mówi się, że wirus zostanie z nami sezonowo, jak grypa, tym bardziej, że ma skłonność do mutacji. Są też takie teorie, że jesienią przyszłego roku pandemia zniknie. Ale nie mamy takiej pewności. Dużo zależy od nas samych.

Bezpieczny senior

O oszustach żerujących na ufności seniorów mówił podczas forum kolejny gość specjalny Michał Fajbusiewicz, dziennikarz i felietonista, autor słynnego programu telewizyjnego „997” . Wyjaśniał, jak zabezpieczyć przed naciągaczami.
- Seniorzy mają w sobie mają sporo dobroci i zaufania, a przecież oszustwo polega na zbudowaniu zaufania. Oszuści starają się być wiarygodni. Proszę wziąć pod uwagę, że większość starszych ludzi żyje samotnie. Oni potrzebują kontaktu, a rodziny mają chyba z nimi kontakt sporadyczny, bo jak wytłumaczyć, że dzwoni „lewa” wnuczka czy wnuczek i babcia czy dziadek nie rozpoznają głosu. Oszuści podszywają się pod coraz to nowe profesje, schemat jest taki sam i codzienne wyciągają grube pieniądze od tych ludzi. Oszczędności, które odkładali … dla swoich wnuków i dzieci - mówił.

I radził: - W metodzie na wnuczka jesteśmy zaskakiwania informacją: albo jest wypadek drogowy, a wnuczka czy wnuczek był rzekomo ranny i potrzebuje pomocy na łapówkę, albo ktoś się znalazł w szpitalu, albo ma okazję kupić mieszkanie z dużą zniżką. Nawet gdyby była taka sytuacja, to mądrość powinna podpowiedzieć, żeby się rozłączyć i sprawdzić wiarygodność tej informacji. Nie mówię, żeby nie pomagać, ale powiedzieć, że się oddzwoni. Jeśli widzimy kogoś przed wizjerem, kto mówi, że jest z gazowni, to zatrzymajmy go pod drzwiami i zadzwońmy do tej gazowni. Doświadczenie mówi, że ZUS czy firmy ubezpieczeniowe nie przychodzą do domu. Wiele razy pokazywałem sprawy, kiedy oszuści wchodzili do domu pod pretekstem wypłaty nadpłaty z ZUS, kazali seniorowi poszukiwać dokumentów, a sami obrabiali mieszkanie. Przede wszystkim nie dać zaskoczyć sytuacji. Nie reagujmy od razu, bo i tak nie jesteśmy w stanie pomóc. Nie zadawajmy się i nie róbmy interesów z osobami, których nie znamy. Przecież wszystko możemy załatwić poszukując kontaktów sami - mówił Michał Fajbusiewicz.

- Współpracowałem z Tauronem w okresie, kiedy na rynku pojawili się nowi dostawcy energii elektrycznej i naciągali seniorów na zmiany umów, narażając ich na wysokie kary z tytułu zerwania dotychczasowych umów - opowiadał. - Kiedy rozmawiałem o tym na spotkaniach z seniorami, to wielu z nich nie wiedziało, że na rynku pojawiły się dziesiątki firm oferujących takie usługi. Zaskakujące było też to, że klienci wierzyli, że prąd może być tańszy o kilkadziesiąt procent.

O bezpiecznych zakupach, także internetowych, w naszym programie mówiła również Małgorzata Płaszczyk -Waligórska, rzeczniczka konsumentów z powiatów krapkowickiego i strzeleckiego.

Geriatra - specjalista od leczenia osób starszych
Z opolskim lekarzem geriatrą, dr Katarzyną Bojkowską – Otrębską rozmawialiśmy o chorobach osób starszych i ich leczeniu.

- Obecnie jest nas w województwie ośmioro i jedna pani doktor w czasie specjalizacji. Poradnie specjalistyczne są czynne i działają w Opolu, Nysie i Kluczborku. Mamy też dwa oddziały geriatryczne, z których jeden z powodu zawiesił działalność z powodu pandemii, gdyż placówka udziela teraz pomocy chorym z COVID-19. Do przyjęcia w poradni potrzebne jest skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu. Głównym kryterium jest wiek: 60-65 lat, bo drugi warunek – schorzenia – zwykle jest spełniony przez ludzi w tym wieku. Na oddziały geriatryczne przyjmowani są pacjenci, którzy wg wytycznych NFZ spełniają warunki niepełnosprawności fizycznej, ale też intelektualnej – zaburzenia funkcji poznawczych - wyjaśniała dr Bojkowska- Otrębska.

Specjalnym dodatkiem dla oglądających nas seniorów był zestaw ćwiczeń opracowany pod okiem fizjoterapeutów przygotowany z myślą o osobach starszych do samodzielnego ale bezpiecznego wykonywania w domu.
Opole - miasto przyjazne seniorom
W 2019 r. w województwie opolskim żyło 258 tys. osób po 60 roku życia, w tym około 149 tys. kobiet. Dla porównania, wszystkich zameldowanych w regionie było 946 tysięcy. W wieku senioralnym jest niemal co trzeci mieszkaniec stolicy województwa.

O pomocy i wsparciu udzielanego seniorom przez podlegające Urzędowi Miasta Opola Instytucje mówili podczas forum przedstawiciele partnera tej inicjatywy - miasta Opole: prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Małgorzata Kozak i kierownik Centrum Senior Małgorzata Jarosz-Basztabin.

- Opole jako jedno z trzech otrzymało zaszczytny tytuł miasta przyjaznego seniorom - mówił prezydent Arkadiusz Wiśniewski. Wskazał, że seniorom dedykowana jest specjalna karta, dla nich działają obiekty zdrowia, sportu i rekreacji, kultury. - Otworzyliśmy też dla nich specjalne miejsce Centrum Seniora, gdzie mogą się kształcić, rozwijać, dzielić pasjami i doświadczeniem.

O aktywnościach realizowanych w centrum i we współpracy z nim opowiadali sami opolscy seniorzy, m.in. opolska miss 60+ Elżbieta Malesis-Ciosk.

O współpracy miasta z działającą od roku radą seniorów opowiadała z kolei jej przewodnicząca Teresa Rozmarynowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska