Ozimek. Pracownicy huty Małapanew nadal czekają na wypłaty. Będzie pikieta?

Mariusz Jarzombek [email protected]
Z powodu trudnej sytuacji huty od jesieni wypowiedzenia pracę straciło około 200 osób. W tym czasie zdarzały się jednodniowe opóźnienia wypłat, tym razem część pracowników na pieniądze czeka już od dziesięciu dni. (fot. Mariusz Jarzombek)
Z powodu trudnej sytuacji huty od jesieni wypowiedzenia pracę straciło około 200 osób. W tym czasie zdarzały się jednodniowe opóźnienia wypłat, tym razem część pracowników na pieniądze czeka już od dziesięciu dni. (fot. Mariusz Jarzombek)
Związkowcy huty Małapanew chcą sporu zbiorowego z pracodawcą.

Przy okazji zapowiadają tez pikietę pod katowicką dyrekcją Grupy Gwarant, która jest właścicielem huty i dwóch działających w Ozimku spółek.

Na godzinę wstrzymano pracę w hucie. Wszystko z powodu spotkania, jakie na początku rannej zmiany zorganizowali pracownicy zakładu.

Zobacz: Ozimek. Pracownicy huty Małapanew nie dostali wypłat za marzec

- Chcemy wiedzieć, co się dzieje i kiedy w końcu będą nasze pieniądze - mówi jeden z pracowników biurowych huty, którzy od 5 kwietnia nie dostali wypłaty. Jego koledzy z produkcji mieli dostać pieniądze przed pięcioma dniami. We wtorek dostali tylko część. Na ich konta wpłynęła kolejna rata.

- Część dostała wszystko, inni nadal czekają na resztę pieniędzy - mówią hutnicy.

Przypomnijmy: we środę Witold Jajszczok, rzecznik grupy Gwarant, która jest właścicielem huty zapowiedział w rozmowie z nto, że pieniądze wpłyną na konta pracowników do końca tygodnia. Z kolei we wtorek załoga usłyszała, że pieniądze będą w czwartek rano.

Na dzisiejszym spotkaniu obecni byli przedstawiciele zarządu huty.

- Na godzinę 10.00 zapowiedziano informację na temat przelewów, ale nikt się z nami nie skontaktował - mówi Grażyna Walus, szefowa największego, branżowego związku zawodowego huty.

Kryzysowa sytuacja w hucie oraz w Armaturze oraz Maszynach i Konstrukcjach, dwóch bliźniaczych działających w Ozimku spółkach Gwaranta trwa od jesieni. Do tej pory w hucie wypowiedzenia dostało około dwustu pracowników, kolejnych sto przewidziano do zwolnienia w Armaturze.

Zobacz: Ozimek. Nawet 300 osób straci pracę w Hucie Małapanew

Związkowcy już dwa miesiące temu zgłosili Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) nieprawidłowości dotyczące m.in. nieterminowości wypłacanych pensji, składek na kasę zapomogowo-pożyczkową, a także oraz złe funkcjonowanie funduszu socjalnego.

- Zamierzamy wejść z zarządem huty w spór zbiorowy - zapowiadają działacze wszystkich trzech działających w zakładzie związków domagając się dla załogi m.in. terminowych wypłat oraz podwyżek.

Szczegółowe zasady sporu mają być określone w poniedziałek.

Z kolei w środę na godz. 10.30 związki planują pikietę pod siedzibą Gwaranta w Katowicach.

- Chcemy przekazać właścicielowi nasze postulaty i dowiedzieć się czegoś na temat planów naprawy sytuacji spółki - zapowiada Walus.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kontrola PIP potwierdziła większość zarzutów związków. O tym, czy huta dostanie z tego powodu mandat czy sprawa trafi do sądu dowiemy się pod koniec przyszłego tygodnia.

- Jak znam życie, huta zapłaci mandat a my nic z tego nie będziemy mieli - komentują hutnicy.

Rzecznik Gwaranta był dla nas we czwartek nieuchwytny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska