Pałac w Dobrej czeka remont

Beata Szczerbaniewicz
fot. archiwum
fot. archiwum
Właściciel zabytku zaprosił dziennikarzy na budowę, aby pokazać co już zrobił i co zamierza.

Nasza publikacja sprzed tygodnia "Poślizg w pałacu"; sprowokowała właściciela zabytku Franciszka Jopka do przyjazdu do Dobrej**i zaproszenia dziennikarzy na teren budowy. 

 

Jopek jest zdziwiony krytyką postępów prac: 

- Nie rozumiem skąd ten cały szum ! ?- pyta właściciel. - Włożyłem w odbudowę kilka milionów złotych a jak nadejdzie wiosna, będę ją kontynuował - byle nikt mi w tym nie przeszkadzał!

 

Franciszek Jopek oprowadził dziennikarzy po budowie i pokazał zdjęcia, z których wynika jak wiele zostało zrobione. Uważa, że dotrzymał warunków sprzedaży i pałac jest już dziś w stanie surowym zamkniętym (zobowiązał się w akcie, że nastąpi to w ciągu 4 lat):

 

- Wszystkie pomieszczenia mają stropy - pokazywał. - Nie ma pokrycia dachu-fakt, ale trzeba z tym poczekać aż będzie opracowany układ funkcjonalny obiektu. Nie ma okien. Wstrzymujemy się z ich wstawieniem bo że ściany wciąż się suszą! pół wieku spływał po nich deszcz.

 

Więcej w papierowym wydaniu tygodnika nto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska