Wnuczka urodzonego w 1900 r. w Warszawie uczestnika III Powstania Śląskiego, kawalera Krzyża Virtuti Militari, kawalerzysty i pancerniaka, pobyt w Opolu zaczęła od złożenia kwiatów na jego grobie w Alei Zasłużonych na cmentarzu na Półwsi.
- Płk Gliński po wojnie nie wrócił do Polski, zmarł w lutym 1994 r. w Australii - wyjaśnia ppłk rez. Zbigniew Koziarz, prezes Stowarzyszenia „Pancerny Skorpion”. - Chciał być jednak pochowany tam, gdzie stacjonowała V Brygada Pancerna Skorpion, która przejęła tradycję jego pułku. Jego prochy spoczęły w Opolu we wrześniu 1994 r.
Krystyna Glinski przekazała Stowarzyszeniu „Pancerny Skorpion” legitymację Krzyża Virtuti Militari, Krzyża Walecznych, francuskie dokumenty oraz wojskowe nieśmiertelniki dziadka.
- Sala tradycji „Pancernego Skorpiona” w Opolu jest najlepszym miejscem dla tych pamiątek - tłumaczyła. - A ja pamięć o nim zachowam na zawsze w swoim sercu.
W spotkaniu uczestniczył płk rez. Edward Głowacki, podchorąży w pułku „Skorpion” podczas kampanii włoskiej. - Był nietypowym dowódcą - wspominał pułkownika Glińskiego. - Cichym, spokojnym, ale bardzo skutecznym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?