Partnerstwo bez pompy

Wydarzeniu temu nie towarzyszyły zwyczajowe w takich sytuacjach oficjalne uroczystości. Nie było wystąpień, toastów i konferencji prasowych, a wszystko to za sprawą Czechów.

Umowa o partnerstwie miast była przygotowywana już od kilku tygodni. Miała być podpisana przy okazji otwarcia pełnotowarowego przejścia granicznego w Bartultovicach. Ponieważ termin jego otwarcia został po raz kolejny odłożony, zniecierpliwieni Czesi złożyli w Prudniku niezapowiedzianą wizytę i zaproponowali dopełnienie formalności. - Jestem przeświadczony, że dzięki złożonym podpisom zapoczątkowaliśmy prawdziwą współpracę obu miast - powiedział parafujący umowę Jaroslav Vrzal, wiceburmistrz Krnova. - Umożliwi to pozyskiwanie zagranicznych inwestorów oraz współpracę mieszkańców. Liczymy głównie na efekty gospodarcze, a także na rozwój kontaktów kulturalnych i sportowych. Już w najbliższych dniach zostanie otwarta zmodernizowana droga z Krnova do granicy w Bartultovicach, a dzięki temu możliwa będzie szybsza komunikacja pomiędzy Prudnikiem i Krnovem.
Prudnik zawarł już porozumienia partnerskie z niemieckim Northeim, ukraińską Nadwórną i odległym o blisko sto kilometrów czeskim Bohuminem. - Krnov jest najbliżej - uzasadnił podpisanie kolejnej umowy Zenon Kowalczyk, burmistrz Prudnika. - Łączą nas z tym miastem sprawy gospodarcze, wynikające z powstania pełnotowarowego przejścia w Bartultovicach, gdzie Prudnik po naszej stronie granicy jest pierwszym ośrodkiem miejskim. Takie położenie stwarza wyjątkowo dogodne warunki do współpracy firm. Chcemy, aby po obu stronach granicy powstała swego rodzaju strefa ekonomiczna, gdzie będą dogodne warunki do inwestowania w produkcję, jak i usługi. Podpisanie tej umowy zbliży też mieszkańców, choćby poprzez wymianę młodzieży.
Już w lutym w Krnovie odbędzie się spotkanie robocze, na którym uzgodnione zostaną wspólne przedsięwzięcia. Za najważniejsze uznano rozbudowanie połączeń drogowych. Miasta partnerskie zamierzają też wspierać się poprzez wspólną promocję. Uzgodnione inwestycje finansowane mają być poprzez projekty zgłoszone do funduszy europejskich, m.in. Phare.