- To były dwie różne połowy, dwa różne mecze, dobrze, że to wygraliśmy - mówił kołowy Gwardii Mateusz Jankowski. - Pierwsza połowa na duży plus, za drugą można nas zganić. Jeszcze dłużej mecz by potrwał i różnie mogło się skończyć.
Zwycięstwo gwardziści zapewnili sobie po doskonałych w ich wykonaniu 22 minutach. W tym momencie na tablicy widniał „świński” remis, bowiem gospodarze wygrywali aż 16-6.
Bardzo duża w tym zasługa twardej obrony i niezwykle skutecznej gry Adama Malchera. W ciągu pierwszych pięciu minut popularny „Jogi” odbił pięć rzutów rywali i obronił rzut karny.
- W pierwszej połowie pojechaliśmy na maksa, powiedzieliśmy sobie, że musimy gonić, gonić i zmęczyć Szczecin i to nam się udało - dodał rozgrywający Antoni Łangowski.
Miejscowi nie mieli kłopotów z kończeniem akcji zarówno w ataku pozycyjnym, jak i po szybkich kontrach. Brylował w nich Wojciech Knop, który w pierwszej odsłonie rzucił 5 bramek i w 22. min doprowadził do stanu 16-6. Warto dodać, że przez wcześniejszych 7 minut licznik gości stał w miejscu.
Po zmianie stron obrona gospodarzy nie była już tak szczelna, a w ofensywie miejscowi zaczęli pudłować w czystych pozycjach. Pogoń powoli, ale systematycznie zaczęła odrabiać straty. Na listę strzelców coraz częściej wpisywali się Michal Bruna, Łukasz Gierak i Kiryl Kniazeu.
Po trafieniu tego ostatniego w 47. min przewaga stopniała do 5 goli (26-21), a 10 minut później Gwardia wygrywała 29-26 i choć jej przewaga topniała, to jednak po nerwowej końcówce opolanie utrzymali zwycięstwo.
- W pierwszej połowie zagraliśmy tragicznie, a rywal znacznie mądrzej, popełnił mało błędów i wybił nam piłkę ręczną z głowy – podsumował rozgrywający Pogoni Łukasz Gierak. - W drugiej połowie próbowaliśmy gonić, lecz nie starczyło sił i trochę cwaniactwa. Najważniejsze, że się nie poddaliśmy. Wiedzieliśmy, że trzeba walczyć do końca. Szkoda, że dwa punkty zostały w Opolu.
Protokół
Gwardia Opole – Pogoń Szczecin 29-28 (19-11)
Gwardia: Malcher, Taletovic – Swat, Trojanowski, Knop 5, Rumniak 2, Łangowski 8, Zeljic 1, Tarcijonas 2, Mokrzki 6, Jankowski 2, Simic 3. Trener Rafał Kuptel.
Pogoń: Morawski, Tatar – Grzegorek 1, Bruna 7, Walczak 4, Gierak 6, Krysiak 1, Jedziniak 4, Trzaszczka, Kniazeu 5, Fedeńczak. Trener Antoni Parecki.
Sędziowali: Michał Kopiec (Siemianowice Śląskie), Marcin Zubek (Bytom). Kary: Gwardia - 8 min; Pogoń - 6 min. Widzów 900.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?