PIS = SILNA POLSKA

Gdy w 2015 roku Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory obiecaliśmy, że Polska będzie silna i niezależna. Dotrzymaliśmy słowa - Polska jest jednym z najbezpieczniejszych państw w Europie, a według najnowszych badań jest także jednym z państw, którego Obywatele są najbardziej szczęśliwi na świecie. Mieliśmy także jeszcze jeden cel: obudować w Polakach poczucie godności i społecznego zrozumienia. W 2016 roku jako pierwsza partia w historii wprowadziliśmy nowe spojrzenie na politykę socjalną. Rząd Beaty Szydło przeprowadził skutecznie przez Sejm ustawę o stałym świadczeniu dla dzieci w postaci programu 500+. Był to moment zwrotny w polskiej polityce. W końcu polskie rodziny mogły poczuć bezpieczeństwo ekonomiczne i społeczne. Skończyła się skrajna bieda, skończyły się zeszyty i poczucie niepewności dnia następnego. Polacy w końcu zrozumieli, że rząd jest po ich stronie. Przez 8 ostatnich lat rozszerzyliśmy zakres pomocy dla seniorów, rodziny i przedsiębiorców. Podatki są najniższe od lat, mamy stabilną sytuację gospodarczą mimo wprowadzenia stanu epidemii COVID-19 i wojny za naszą wschodnią granicą. Polska jako jedno z niewielu państw jest w czołówce wzrostu gospodarczego i nasze perspektywy zarówno rozwoju jak i spadku inflacji są na najlepszej drodze. Gdy Prezes Jarosław Kaczyński ogłaszał w 2015 roku, że dogonimy państwa zachodniej Europy, obecna opozycja śmiała się, kpiła i poniżała Prawo i Sprawiedliwość w oczach opinii publicznej. My po prostu to zrobiliśmy. Polska pięknieje każdego dnia, coraz więcej nowych inwestycji i dofinansowań zadań samorządu. Jesteśmy dumni z naszego dzieła!

No właśnie, opozycja. Jako partia rządząca nie mogliśmy wymarzyć sobie gorszej opozycji. Brak merytorycznej rozmowy i ciągłe manipulacje i awantury. Co gorsze, swoją politykę opierają na ciągłych kłamstwach i próbie zamazania swoich błędów lat 2007-2015. Gdy Donald Tusk, jako Premier obiecywał, że nie ucieknie do Brukseli, kilka miesięcy później sprawował już funkcję Szefa Rady Europejskiej. Gdy jego rząd obiecywał, że nie podniesie wieku emerytalnego - bez zawahania wszystkim Polakom zgotowali pracę do 67 roku życia, a samym kobietom pracującym na wsi, polskim rolniczkom, wydłużyli czas pracy o 12 lat! Ten sam rząd obiecywał, że nie podniesie podatków i uszczelni system podatkowy - VAT poszybował o kolejny punkt procentowy, a mafie VAT
-owskie okradały każdego z nas na niewyobrażalne pieniądze. Obiecywali pracę i uczciwość, a kolejni ministrowie z czasów ich rządów albo siedzą w więzieniu, albo mają daleko idące zarzuty prokuratorskie za wyłudzenia i złodziejstwo. Tak wyglądały rządy Platformy Obywatelskiej, która teraz kłamie, że gdy dojdzie do władzy będzie inaczej. Nie będzie. To wilki przebrane w owieczkę. Nie dajcie się nabrać!

Bądźmy jednak optymistami. Żaden rząd w Polsce nie rządził trzy kadencje. Wierzę jednak, że tak jak nie wierzono w zwycięstwo Andrzeja Dudy, a później w nasz 8 krotny sukces w każdych kolejnych wyborach, teraz także wygramy. To od nas zależy, jak będzie wyglądać Polska. Czy chcemy powrócić do lat rządów PO-PSL, zależności od Rosji i Niemiec, wykonując ich każde polecenie, czy chcemy niezależnego, suwerennego państwa z politykami, którzy mają Polskę w sercu i z miłości do Polski rządzą tym krajem? PiS jest partią propolską, dla nas najważniejsi są Polacy i sprawy Polski - zawsze tak było i nic tego nie zmieni. Niektórzy komentatorzy mówią, że to będą najważniejsze wybory od 1989 r. Zgadzam się, będą. Chcemy rządzić 3 kadencję i wciąż pokazywać, że Polska to silny, dumny i bezpieczny kraj. Wierzę, że wybory w październiku będą 9 z kolei, które wygramy, wierzę, że Polacy ponownie nam zaufają, bo my po prostu DOTRZYMUJEMY słowa.