PlusLiga. Zanosi się na ósmy triumf ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle regularnie mają w tym sezonie powody do okazywania gromkiej radości.
Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle regularnie mają w tym sezonie powody do okazywania gromkiej radości. Mirosław Szozda
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle staje przed bardzo dużą szansą przedłużenia zwycięskiej passy w PlusLidze i tym samym podtrzymania miana niepokonanej w obecnym sezonie. W piątek (16.11) o godz. 20.30 będzie bowiem zdecydowanym faworytem domowego meczu z Cuprum Lubin.

Jeżeli kędzierzynianie wygrają to spotkanie, na pewno utrzymają pozycję lidera. Dzięki znakomitej postawie na początku rozgrywek wypracowali sobie już dość pokaźną przewagę nad niemal wszystkimi zespołami.

Wyjątkiem są Czarni Radom, którzy czają się tuż za plecami wicemistrzów Polski. Zespół ten przegrał do tej pory tylko raz (0:3 w 1. kolejce z Jastrzębskim Węglem), a pozostałe starcia wygrywał za trzy punkty. Przez to ma aktualnie 18 „oczek”, czyli tylko o dwa mniej niż nasza drużyna.

Radomianie odrobili do niej punkt w poprzedniej, 7. serii gier. Była ona bowiem pierwszą w obecnym sezonie, w której gracze z Kędzierzyna-Koźla nie zakończyli potyczki z kompletem punktów. Po bardzo trudnym boju ograli bowiem 3:2 Resovią Rzeszów, broniąc w tie-breaku piłkę meczową i ostatecznie zwyciężając 20:18.

- W naszej drużynie nie ma zdecydowanego lidera - mówił Sebastian Świderski, prezes ZAKSY. - Rozgrywający Benjamin Toniutti bardzo dobrze rozdziela piłki, nie szukając jednej wiodącej postaci, często korzystając z usług środkowych.

Słowa te po raz kolejny znalazły pokrycie w rzeczywistości podczas spotkania w Rzeszowie. Czterej kędzierzynianie, w tym obaj środkowi - Łukasz Wiśniewski i Mateusz Bieniek, zakończyli je bowiem z dorobkiem minimum 14 punktów. O stojącej na najwyższym poziomie grze zespołowej w naszej ekipie świadczy po siedmiu kolejkach jeszcze jedna statystyka.

Najlepszym zawodnikiem starcia z Resovią został wybrany Belg Sam Deroo. Czyli jedyny siatkarz z wyjściowego składu, który w poprzednich sześciu występach nie otrzymał statuetki MVP. Za każdym razem wpadała ona w ręce innego gracza.

Tendencja ta z dużym prawdopodobieństwem ulegnie zmianie podczas najbliższego starcia z Cuprum Lubin. ZAKSA będzie w nim bowiem zdecydowanym faworytem i każdy inny wynik niż jej pewna wygrana byłby zaskoczeniem.

Zespół z Dolnego Śląska jak dotąd odniósł w obecnym sezonie dwa zwycięstwa. Ograł 3:0 GKS Katowice i 3:1 MKS Będzin, czyli mimo wszystko drużyny, które raczej będą walczyć o utrzymanie się w PlusLidze niż realnie liczyć w grze o awans do strefy medalowej. W meczach ze znacznie bardziej wymagającymi rywalami, takimi jak Skra Bełchatów, Stocznia Szczecin, ONICO Warszawa czy Czarni Radom, Cuprum był kompletnie bezradny, przegrywając każdy z nich 0:3.

Terminarz 8. kolejki
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cuprum Lubin (16.11, godz. 20.30), Chemik Bydgoszcz - GKS Katowice, Stocznia Szczecin - Czarni Radom, MKS Będzin - Warta Zawiercie, Skra Bełchatów - ONICO Warszawa, Trefl Gdańsk - Resovia Rzeszów, AZS Olsztyn - Jastrzębski Węgiel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska