Podbeskidzie - Odra 1-0

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Marcin Feć był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem Odry w Bielsku-Białej. Obronił 12 strzałów rywali. Jednego mu się nie udało.
Marcin Feć był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem Odry w Bielsku-Białej. Obronił 12 strzałów rywali. Jednego mu się nie udało.
- O tę jedną bramkę rywale byli lepsi - oceniał kapitan Odry Opole Łukasz Ganowicz po meczu w Bielsku-Białej.

Protokół

Protokół

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Odra Opole 1-0 (1-0)
1-0 Matus - 14.

Podbeskidzie: Merda - Cieńciała, Mouzie, Szmatiuk, Dancik - Sacha, Jarosz, Ko-man (56. Chrapek), Pater - Kołodziej (73. Gorszkow), Matus. Trener Dariusz Brosz.

Odra: Feć - Surowiak, Janicki, Ganowicz, Marcinkiewicz (73. Bajera) - Błażejewski, Copik, Kubik (46. Tracz), Piegzik (46. Paciorek) - Feliksiak, Enyinnaya. Trener Witold Mroziewski.

Sędziował Łukasz Śmietanka (Radom). Żółte kartki: Mouzie, Sacha, Koman - Ganowicz, Marcinkiewicz, Copik, Surowiak. Widzów 2500.

Bardzo dobry mecz obejrzeli kibice w Bielsku-Białej. Była dramaturgia, wiele strzałów, bardzo dobra gra gospodarzy i niezła opolan.

- Nie spodziewałem się, że Odra mając w nogach w tygodniu 120 minut w Pucharze Polski i dodatkowo na ciężkim boisku wytrzyma fizycznie ten mecz - przyznawał szkoleniowiec gospodarzy Dariusz Brosz. - Wygraliśmy zasłużenie, choć do końca drżeliśmy o wynik.

Decydująca akcja meczu miała miejsce w 14. min. Nie popisali się przy niej nasi środkowi obrońcy: Ganowicz i Krzysztof Janicki, sytuację próbował jeszcze ratować Marcin Feć, ale Słowak Martin Matus “dziubnął" szybciej piłkę i przelobował naszego golkipera.

- Do tego by zdobyć choć punkt zabrakło pewniejszej gry defensywy - oceniał trener Witold Mroziewski. - Każdemu z obrońców zdarzały się błędy, które nie powinny. W końcówce zaryzykowałem wpuszczając napastnika za obrońcę (Piotr Bajera wszedł za Wojciecha Marcinkiewicza). Odkryliśmy się i stąd brały się sytuacje dla Podbeskidzia. Przeciwnicy byli od nas nieco lepsi, ale choćby remis mogliśmy z pewnością "wyciągnąć".

- Punktów musimy szukać w następnych spotkaniach - zaznaczał Łukasz Ganowicz, kapitan Odry.

Złą wiadomością jest ta, że w najbliższym, z Pelikanem Łowicz, u siebie nie będą mogli zagrać Copik i Marcinkiewicz. Obaj zobaczyli po czwartej żółtej kartce w sezonie i będą musieli pauzować w jednym meczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska