W piątek, 18 marca, tuż przed 18:00, wybuchł pożar w stodole wolnostojącej o powierzchni 1200 metrów kwadratowych. W środku było 350 balotów słomy. Z ogniem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej - z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kluczborku i ochotniczych straży z powiatu kluczborskiego. Strażacy zabezpieczali także znajdujące się w sąsiedztwie duże gospodarstwo rolne.
Działania trwały kilkanaście godzin, zakończyły się w sobotę ok. 11:00.
Jak informuje młodszy kapitan Karol Grzyb, oficer prasowy KP PSP w Kluczborku, straż nie stwierdziła przyczyn pożaru.
Najprawdopodobniej było to podpalenie - w budynku nie było prądu ani żadnych źródeł grzewczych. Teraz sprawę badają kluczborscy policjanci.
To nie jedyny pożar w okolicy w ostatnim czasie. Niedawno w sąsiedztwie spłonął doszczętnie drewniany magazyn na narzędzia przy prywatnej pasiece.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?