Polacy na niemieckim rynku pracy od 2011 roku

IAR
Otwarcie w maju niemieckiego rynku pracy może spowodować odpływ części pracowników z polskiego rynku pracy - uważają ekonomiści. (fot. sxc)
Otwarcie w maju niemieckiego rynku pracy może spowodować odpływ części pracowników z polskiego rynku pracy - uważają ekonomiści. (fot. sxc)
Eksperci oceniają, że otwarcie w maju niemieckiego rynku pracy może spowodować odpływ części pracowników z polskiego rynku pracy.

W Niemczech na brak rąk do pracy skarży się 70 procent przedsiębiorstw.

Ekonomista Ryszard Petru zwraca uwagę, że Polacy mieszkający w pobliżu granicy zachodniej mogą pracować w Niemczech nie emigrując tam.

Zobacz: Niemiecki rynek pracy zostanie otwarty dla Polaków 1 Maja 2011 roku

Tym bardziej, że Niemcy mają bardzo dobrą infrastrukturę, co daje możliwość polskim pracownikom wyjeżdżania w poniedziałek i wracania do domu w piątek.

Poza tym, istnieje presja płacowa - podkreśla Ryszard Petru. Ktoś, kto zarabia w Polsce średnią krajową, ma szansę na średnią krajową także w Niemczech. Niemcy zaś mają najbogatszą gospodarkę w Europie.

Także Marek Kłoczko - sekretarz generalny Krajowej Izby Gospodarczej podkreśla, że otwarcie niemieckiego rynku pracy będzie bardzo korzystne dla tamtejszej gospodarki.

Zobacz: Jeszcze tylko Niemcy i Austria zamknięte dla Polaków

Tym bardziej, że Niemcy uskarżają się na brak fachowców zwłaszcza z branży informatycznej. Według Marka Kłoczki Polacy wolą pracować w Polsce, ale zachęty przygotowywane przez Niemców mogą skłaniać ich do wyjazdów. Rząd niemiecki na przykład jest w stanie fundować stypendia dla młodzieży, aby uczyła się zawodu, a w Polsce takich stypendiów nie ma. To może drenować polski rynek pracy.

Marek Kłoczko uważa, że gdyby polskiej gospodarce udało się utrzymać ponad 4-procentowe tempo wzrostu, nie byłoby problemu z wyjazdami naszych pracowników za granicę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska