Policja w Brzegu szykuje akcję wymierzoną w złodziei

Opinia

Opinia

Ewa Bruzi, przewodnicząca rady słuchaczy Uniwersytetu III Wieku w Brzegu:
- My również chcemy reagować, zanim problem zuchwałych kradzieży stanie się bardzo poważny. Dlatego będziemy organizować dla naszych słuchaczy specjalne zajęcia, podczas których będzie się wspólnie się uczyć, jak uniknąć kradzieży. Zaprosimy policjantów, którzy pokażą nam, jak należy reagować, kiedy złodziej chce nam wyrwać torebkę na ulicy.

Tym razem złodzieje byli wyjątkowo bezczelni. Podjechali samochodem wprost pod nogi idącej 54-letniej kobiety. Jeden z nich wyskoczył z auta i wyrwał jej torebkę. Zanim napadnięta zdążyła złapać dech, bandyci byli już daleko.

- Faktycznie, w tym przypadku złodzieje byli wyjątkowo zuchwali. Po raz pierwszy w metodzie "na wyrwę" pomagali sobie samochodem. Do tej pory podjeżdżali rowerami lub po prostu podbiegali do swoich ofiar - mówi komisarz Jan Minosora, zastępca komendanta powiatowego policji w Brzegu.

Policja zapewnia, że w tym przypadku zatrzymanie sprawców to kwestia czasu. W centrum jest monitoring, który zarejestrował ten napad.
To jednak już trzecie takie zdarzenie w ciągu miesiąca. Problemem są zwłaszcza te miejsca, gdzie nie ma kamer - głównie parki centralne oraz skwery.

- Straciłam jakiś czas temu torebkę z 35 złotymi. Ale tego nigdzie nie zgłaszałam, bo się bałam - dodaje pani Ewa, jedna z ofiar złodziei kradnących "na wyrwę".
- Dlatego już działamy, by zapobiec takim kradzieżom. Będą dodatkowe patrole i to po cywilnemu. Złodzieje mogą być pewni, że w końcu trafią na policjantów pozorujących spacerowiczów. Prosimy też o zgłaszanie każdej kradzieży - dodaje Minosora.