Jak ustalił ściągnięty przez policjantów z Krapkowic weterynarz, suczka w gruzowisku zrobiła sobie norkę i tam się oszczeniła. W tym miejscu suczka wychowywała swoje młode przez około dwa miesiące.
- Psia mama, w przeciwieństwie do ludzi, którzy ją porzucili, zdała egzamin z odpowiedzialności cały czas opiekując się swoim potomstwem - informuje Jarosław Waligóra, rzecznik krapkowickiej policji. - Porzucony pies i trzy małe szczeniaki trafiły do lecznicy zwierząt a jeden z piesków jeszcze tego samego dnia do nowej właścicielki - Oli.
Okolice zjazdów z autostrady w Dąbrówce Górnej i Krapkowicach to miejsce, gdzie bardzo często służby znajdują porzucone zwierzęta. Policja przypuszcza, że tak mogło być także i tym razem.
Szczeniaki znalazły już nowy dom. Na adopcję wciąż czeka jednak ich mama. Suczka przebywa obecnie w Lecznicy Zwierząt u doktora Andrzeja Skóry w Krapkowicach przy ulicy Kozielskiej 1 (tel. 774661984 lub 602191163).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?