Policjanci z nyskiej drogówki przeprowadzili akcję „DRIFT”. Przez weekend, w godzinach nocnych, skontrolowali blisko 200 kierowców. Prawie 80 z nich zlekceważyło przepisy ruchu drogowego dotyczące prędkości, aż czterech kierowców straciło swoje prawo jazdy.
Pierwszy z uprawnieniami na trzy miesiące pożegnał się 25-latek. Rozpędził on swoje BMW w centrum Nysy do 81 km/h, w miejscu, w którym było ograniczenie do 30 km/h.
- Na jego konto wpłynęło też 13 punktów karnych. Ponadto mieszkaniec gminy Pakosławice został ukarany mandatem w kwocie 1500 zł - informuje st. sierż. Janina Kędzierska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Prawo jazdy stracił też 20-letni kierowca forda. Młody mężczyzna jechał 95 km/h przy ograniczeniu do 40 km/h. Pół godziny później z uprawnieniami pożegnał się kierowca hyundaia, który przekroczył prędkość o 51 km/h w obszarze zabudowanym.
Tej samej nocy nyscy policjanci zatrzymali 31-letniego mieszkańca Głuchołaz, który przez Niwnicę gnał z prędkością 105 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. On też stracił prawo jazdy na trzy miesiące.