Parlamentarzyści uciekają już nie tylko do dużych miast takich, ale także do mniejszych ośrodków takich jak Radzyń Podlaski czy Kraśnik.
- W Sejmie poseł jest małym trybikiem a w samorządzie jest większe pole manewru. Czuję, że jako burmistrz mógłbym lepiej wykorzystać swoją energię i zrobić dla mieszkańców więcej niż jako parlamentarzysta - mówi poseł PiS Jarosław Stawiarski, który chciałby kandydować na burmistrza Kraśnika.
To właśnie w partii Jarosława Kaczyńskiego mniejsze ośrodki będą się cieszyć w tych wyborach samorządowych największym poparciem.
Z informacji tygodnika "Wprost" wynika, że odejście z Sejmu rozważa także Jarosław Żaczek (Ryki), Jerzy Rębek (Radzyń Podlaski), Adam Abramowicz (Biała Podlaska).
Nie brakuje oczywiście i takich posłów, którzy myślą o sprawdzeniu się w większych ośrodkach. Wśród nich są m.in. Paweł Poncyljusz (Warszawa), Krzysztof Jurgiel (Białystok), Adam Rogacki (Kalisz) czy Aleksander Chłopek (Gliwice).
W Opolu na prezydenta kandyduje poseł SLD Tomasz Garbowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?