Powiat kluczborrski wykorzystał już 3 miliony dotacji unijnej

Po raz pierwszy udało się w jednym roku zainwestować taką kasę w  naszą bazę oświatową - zaznacza starosta Piotr Pośpiech.

5 milionów wydał powiat, 3 mln - to dotacje z różnych źródeł.

Zobacz: Nysa, Otmuchów, Paczków i Głuchołazy dostaną miliony na remonty i rozbudowę

Dla przykładu koszty niespełna 3 mln zł doposażenia i remontu w Zespołach Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 (”ekonomik”)i nr 2 aż w 85 procentach pokrywa dotacja z Unii.

Ocieplenie i wymianę okien przeprowadzono aż w czterech budynkach. Pojawiły sie tam także solary - dzięki temu powiat liczy na oszczędności.

Udało się także zainstalować nową kotłownię na biomasę, która ogrzeje nasz „mechanik” i jego internat (dziś Wojewódzki Ośrodek Dokształacania i Doskonalenia Zawodowego).

- Na odnawialne źródła energii Unia na ogół nie szczędzi dotacji - podkreśla Pośpiech. - Ale w tym roku już trzykrotnie  przesuwano termin przyjmowania wniosków o dotacje. Aby nie tracić czasu, zrobiliśmy to na własny koszt. Lecz z ubiegania się o dotację rezygnować nie zamierzamy.

Zobacz: Opole> Wyspa Bolko wypięknienie dzięki dotacji unijnej

Jeszcze przed 1 września za pieniądze powiatu i dotację z PFRON-u udało się usunąć bariery architektoniczne w Zespole Szkół Liecalno - Technicznych i internacie szkoły specjalnej.

„Ekonomik” ma zaś odnowioną salę gimnastyczną. To już trzecia sala po remoncie w szkołach powiatowych.

- Nie zapomnieliśmy o ogólniaku, który czeka na nowe elewacje i wymianę okien - mówi starosta. - A w tym roku skończyliśmy tam remont dachu oraz korytarzy i klatki schodowej w skrzydle zachodnim.