Powiat składa propozycję

Ks
Starostwo w Prudniku przygotowuje spłatę długów zlikwidowanego szpitala. Sześciuset byłym pracownikom proponuje zrezygnowanie z części należności.

Cały dług dawnego Samodzielnego Publicznego ZOZ wynosi ok. 16 milionów złotych. Jak informuje Halina Lisiecka, sekretarz po-wiatu, starostwo jest w stanie spłacić ok. 9 milionów, nie tracąc płynności finansowej. W najbliższych dniach wszyscy wierzyciele - ok. 220 firm i 600 byłych pracowników szpitala - dostaną pocztą pisemne propozycje porozumienia. Sami wybiorą, czy zrezygnują z części należności (wtedy powiat obiecuje im wcześniejszą spłatę), czy nadal domagają się wszystkiego i spadają na koniec kolejki. Firmom powiat proponuje zrezygnowanie z karnych odsetek i części głównej kwoty zadłużenia. Od pracowników starostwo chce rezygnacji z odsetek, a spłatę zapowiada w ciągu 5 lat.

- To nieuczciwa propozycja, chcą nas wykolegować - komentuje Waleria Dąbrowska, była pracownica ZOZ-u i szefowa "Solidarności" - Nie wiem, jak zachowają się ludzie. Dla niektórych same odsetki to kwota dwóch tysięcy złotych, ale pewnie część pracowników będzie chciała je dostać jak najszybciej.
Na najbliższej sesji powiatu 28 października radni będą decydować, czy na spłatę zadłużenia szpitalnego zaciągną kredyt bankowy, czy wypuszczą obligacje.
- Przejęcie zadłużenia szpitala to ogromna operacja finansowa - mówi Halina Lisiecka. - Przy rocznym budżecie powiatu rzędu 32 milionów złotych na spłatę długów możemy przeznaczyć około miliona. Możemy też sprzedawać nieruchomości powiatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska