Powódź na Wiśle. Włocławek ma już za sobą krytyczne chwile. Żołnierze pomagają w walce z żywiołem

pomorska.pl
Tama we Włocławku
Tama we Włocławku pomorska.pl
Stan wody na zbiorniku powyżej zapory i w mieście poniżej jest kontrolowany przez specjalistów pracujących na stopniu wodnym.

Przez całą noc woda we Włocławku systematycznie opadała.

W porównaniu do najwyższego notowanego w niedzielę rano poziomu 855 centymetrów woda opadła o 75 centymetrów. Obecnie wodowskaz usytuowany obok mostu wskazuje wartość 780 centymetrów. Woda nie zalewa już lewobrzeżnych ulic miasta i cofnęła się z części spacerowej włocławskich bulwarów.

Przy zrzucie wody ze zbiornika powyżej zapory sięgającym 5 tysięcy 400 metrów sześciennych wody na sekundę, przepływ fali powodziowej przez tamę jest kontrolowany.

Oznacza to, że Wisła nie powinna już wyrządzić szkód ani we Włocławku, ani w gminach położonych w dół od miasta.

W Dobrzykowie na Mazowszu trwa ewakuacja mieszkańców. Po ulicach jeżdżą policja i straż pożarna, które wzywają ludzi do opuszczenia domów. Rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ivetta Biały powiedziała Polskiemu Radiu, że doszło już do czterech kontrolowanych wybuchów, które mają poszerzać wyrwę w wale, by część wody mogła powrócić do koryta Wisły.
Wojsko wysyła kolejnych żołnierzy do walki z powodzią. Obecnie w akcji przeciwpowodziowej bierze udział około 4200 mundurowych.

Do działań skierowano też 35 pływających transporterów samobieżnych (PTS), 12 śmigłowców, 47 łodzi przeprawowych i prawie 300 pojazdów terenowych.

Ponad 3 tysiące żołnierzy działa w dorzeczu Wisły. Główne rejony działań to gminy: Szczucin w Małopolsce, Połaniec w województwie świętokrzyskim, powiat mielecki i tarnobrzeski na Podkarpaciu oraz Sandomierz, Opole Lubelskie, Kozienice, Warszawa oraz Nowy Dwór Mazowiecki, a także gmina Gąbin.

W dorzeczu Odry na terenie województw opolskiego i dolnośląskiego z powodzią walczy kolejnych 900 żołnierzy.

Grupa 70 wojskowych rozpoczęła działania na terenie Wielkopolski wzdłuż Warty i jej dopływów.
Armia utrzymuje w odwodzie - w gotowości do natychmiastowego użycia - dodatkowych półtora tysiąca żołnierzy, kilkadziesiąt pływających transporterów samobieżnych, śmigłowców i samolotów transportowych.
W związku z poprawą sytuacji w niektórych rejonach, na wniosek wojewodów odwołano z udziału w akcji około 200 żołnierzy z gminy Połaniec oraz z powiatu dąbrowskiego w Małopolsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska