Sto lat temu, w 1911 roku, rodzina Franklów, przemysłowców z Prudnika, ufundowała w miejscowym parku pomnik Diany z łukiem i jelonkiem, wzorowany na rzeźbie z muzeum w Luwrze.
Zaraz po wojnie pomnik zaginął, a jego losów nie udało się wyjaśnić do dziś.
W 2006 roku młody plastyk Tomasz Wełna publicznie zaproponował, aby Dianę znów sprowadzić do Prudnika.
Przez kilka lat zbieraniem pieniędzy na ten cel zajmowało się społeczne stowarzyszenie.
Wreszcie w ubiegłym roku pieniądze na wykonanie repliki rzeźby przekazał Bank Spółdzielczy w Prudniku. Wykonali ją Agnieszka i Marek Maślaniec z Krakowa.
Na uroczystość odsłonięcia pomnika przyszło dziś kilkuset mieszkańców miasta.
Władze miejskie zapowiadają, że plac z pomnikiem i altaną muzyczną na nowo stanie się miejscem organizacji letnich wydarzeń kulturalnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?