Pożar ciężarówek pod Prudnikiem. Na parkingu spłonęło kilka samochodów. Policja: "To było podpalenie". Poszukiwani świadkowie

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Na parkingu w okolicy Lubrzy w powiecie prudnickim spłonęły trzy samochody ciężarowe z naczepami. Policja nie ma wątpliwości. To było podpalenie. Poszukiwani są świadkowie. Wstępnie oszacowane straty wynoszą milion złotych.

Około 3.00 w nocy ze środy na czwartek doszło do groźnego pożaru na parkingu przy obwodnicy Lubrzy w ciągu drogi krajowej nr 40 w powiecie prudnickim.

Ze zgłoszenia wynikało, że na jednym z parkingów pali się coś w kształcie ciężarówki - informuje młodszy brygadier Piotr Sobek z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Prudnika.

Do pożaru pojechało pięć zastępów straży pożarnej. Dwa zawodowej z JRG Prudnik oraz Ochotnicze Straże Pożarne z Głogówka, Dytmarowa i Lubrzy.

Na miejscu strażacy byli po około 9 minutach. Okazało się, że w ogniu stoją trzy ciągniki siodłowe z naczepami.

Akcja gaśnicza trwała ponad trzy godziny - dodaje Piotr Sobek. - Nasze działania polegały na gaszeniu ognia, schładzaniu zbiorników z paliwem palących się ciężarówek oraz obroną przed ogniem jednej ciężarówki, która znajdowała się pomiędzy tymi płonącymi.

W sumie strażacy zużyli 13 tysięcy litrów wody i 600 litrów środka pianotwórczego.

Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że straty wynoszą milion złotych natomiast uratowane mienie warte jest 250 tysięcy złotych.

Po ugaszeniu ognia do pracy przystąpiła grupa dochodzeniowo-śledcza z Komendy Powiatowej Policji w Prudniku.

Jak wstępnie ustalili nasi ludzie, prawdopodobnie doszło do podpalenia trzech ciężarówek oraz jednego usiłowania podpalenia - mówi aspirant Andrzej Spyrka z Komendy Powiatowej Policji w Prudniku.

Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał, bo w kabinach nikogo nie było. Jak informują mundurowi, samochody należą do jednej z opolskich firm transportowych.

Policjanci szukają świadków tego zdarzenia. Kierowcy, którzy w tym czasie przejeżdżali obwodnicą Lubrzy i mają nagrania z kamerek samochodowych lub byli świadkami tego, co tam się stało, proszeni są o kontakt z policją w Prudniku pod numerem telefonu 77 43 41 803.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska