Pracodawcom opłaca się współpraca ze szkołami

Redakcja
Zespół Szkół Mechanicznych w Opolu ma zawartych z pracodawcami około 100 umów na kształcenie zawodowe. Na zdjęciu uczniowie Krzysztof Kudryński i Andrzej Kuziemski.
Zespół Szkół Mechanicznych w Opolu ma zawartych z pracodawcami około 100 umów na kształcenie zawodowe. Na zdjęciu uczniowie Krzysztof Kudryński i Andrzej Kuziemski. Sławomir Mielnik
Pracodawcy przekonali się, że współpraca ze szkołami daje szanse na znalezienie odpowiednich kandydatów na pracowników. Same szkoły też są otwarte na takie propozycje.

Jeszcze kilka lat temu firmy traktowały praktykantów ze szkół jak zło konieczne, a wiele po prostu odmawiało szkołom zawodowym współpracy, zasłaniając się nadmiarem obowiązków. Z kolei praktykanci skarżyli się na brak zajęć podczas praktyk w firmach.

Wydaje się, że takie sytuacje należą już do przeszłości. Dziś obydwie strony - i firmy, i szkoły dostrzegają konieczność ścisłej współpracy. Pierwsze mogą dzięki temu znaleźć wśród uczniów najlepszych kandydatów do pracy.

Drugie mogą pochwalić się zadowolonymi absolwentami, którzy znajdują pracę, a to dobra rekomendacja dla szkoły.

Arkadiusz Wiśniewski, wiceprezydent Opola pytany, czy nowe lokujące się w mieście przedsiębiorstwa znajdą kandydatów do pracy mówi, że w okolicy jest 10 tysięcy bez robotnych, a z drugiej strony miejskie szkoły średnie przygotowują uczniów pod kątem przyszłych inwestorów.

- Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że mechanicy samochodowi, uczący się w Opolu mogą liczyć jedynie na zatrudnienie w warsztatach i mają niewielkie perspektywy na inną pracę. Tymczasem dziś, kiedy wiemy, że powstaje u nas fabryka amerykańskiej firmy Polaris, produkującej quady, przed uczniami tej szkoły rysuje się perspektywa pracy w dużym koncernie - tłumaczy wiceprezydent.

Do kształcenia pod potrzeby przemysłu motoryzacyjnego przygotowało się także Centrum Kształcenia Praktycznego, w którym szkolą się uczniowie z różnych opolskich szkół średnich.W ubiegłym tygodniu otwarto tam pracownię pojazdów samochodowych.

Bogusław Januszko, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych w Opolu przyznaje, że szkoły i firmy coraz bardziej doceniają zyski płynące ze współpracy przy kształceniu młodych ludzi. Ta szkoła ma zawartych około 100 umów na kształcenie zawodowe z pracodawcami.
WZSM uczy się 800 osób w technikach i szkołach zawodowych. - Zainteresowanie naszą ofertą pozostaje na niezmienionym poziomie, co przy malejącej liczbie uczniów w ogóle, uznajemy za dobry wynik - podsumowuje dyrektor Januszko.

Po latach lansowania modelu kształcenia na studiach, dziś mówi się, że w Polsce i na Opolszczyźnie potrzebni są fachowcy po zawodówkach i technikach.

- Cała Europa ma problem z niedopasowaniem wykształcenia do potrzeb rynku pracy. Trzeba to zmienić - ocenia pochodząca z Opolszczyzny europosłanka Danuta Jazłowiecka. - Tym bardziej, że współczesny wielostopniowy system kształcenia pozwala na uzupełnianie wykształcenia zawodowego na wyższych poziomach.

Jak wskazują dane w samej Unii Europejskiej stopa bezrobocia wśród młodych osób osiągnęła rekordowy poziom 24 proc. W Polsce ten wskaźnik wśród osób poniżej 25 roku życia - według Eurostatu - wynosi obecnie 28 proc.

Dyr. Bogusław Januszko z ZSM w Opolu podkreśla jednak, że kształcenie pod potrzeby firmy musi się mieścić w ogólnych ramach polskiego systemu kształcenia i jako przykład podaje brak w nim zawodu mechanika motocyklowego w klasyfikacji zawodów szkolnictwa zawodowego. - Być może będziemy mogli dokładniej odpowiadać na potrzeby pracodawców dzięki nowemu modelowi kwalifikacyjnych kursów zawodowych, ale on dopiero wszedł w życie w tym roku i o efektach będzie można mówić za kilka lat.

Firmy, którym szczególnie zależy na pozyskaniu dobrych absolwentów są w stanie już na etapie kształcenia inwestować w uczniów, oferując najlepszym stypendia. Tak robi m.in. Multiserwis z Krapkowic, firma z branży budowlanej, współpracująca ze szkołą średnią w Krapkowicach i Opolu przy ul. Niemodlińskiej.

Podobnie dzieje się na poziomie szkolnictwa wyższego, gdzie przedsiębiorcy nie dość, że współpracują z uczelniami, to same organizują szkolenia.

W Opolu ifm ecolink właśnie rekrutuje studentów ostatnich lat i absolwentów uczelni technicznych do projektu szkoleniowego, w czasie którego będą mogli się oni spotkać z prawdziwym rekruterem i przygotować "na tip top" do rozmowy kwalifikacyjnej.
Natomiast Adecco Poland 4 listopada br. uruchamia ogólnopolski projekt - drugą edycję Adecco Sales University - cykl bezpłatnych szkoleń, skierowanych do młodych ludzi, zainteresowanych tematyką sprzedaży.

ASU to autorski projekt firmy, którego celem jest wsparcie tych, którzy wkraczają dopiero na rynek pracy i umożliwienie im zdobycia praktycznej wiedzy od doświadczonych specjalistów z branży. Najbardziej wyróżniający się uczestnicy programu, po zakończeniu szkolenia, zostaną - podobnie jak po pierwszej edycji - zatrudnieni w Adecco.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska