Prawo. Wiatraki mają pod wiatr

(ks)
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu uchylił plan zagospodarowania przestrzennego gminy Biała, dopuszczający budowę farmy wiatrakowej, złożonej z 36 turbin wiatrowych.

- Rozstrzygnięcie nie jest prawomocne. Na razie nie znam szczegółów jego uzasadnienia. Będziemy się od tego odwoływać do Naczelnego Sądu Administracyjnego - powiedział nam Arnold Hindera, burmistrz Białej.

Zobacz: Grodków. Mieszkańcy protestują, a firmy chcą stawiać wiatraki

Plan zagospodarowania przestrzennego terenów w rejonie wsi Solec, Gostomia i Browieniec Polski rada gminy uchwaliła jeszcze w 2010 roku. Wojewoda nie miał do niego żadnych zastrzeżeń i dokument został opublikowany w Dzienniku Urzędowym jako obowiązujący.

O budowę farmy zabiega warszawska firma Element Power. Po publikacji planu protesty przeciwko wiatrakom zaczęli pisać mieszkańcy wsi Gostomia i Browieniec. Domagają się, aby wiatraki stanęły dalej do domów mieszkalnych (3 kilometry zamiast obecnych 900 metrów).

Zobacz: Walce. Wiatraki spowodowały konflikt

Pół roku temu rada gminy ich protest oddaliła, uznając, że mieszkańcy byli prawidłowo informowani o przygotowaniu planu. W wyznaczonym terminie nikt nie wnosił żadnych uwag.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska