Przed tygodniem prezydent zaproponował radnym, aby nagrody np. za zdobycie medali mistrzostw Polski zmniejszyły się z 3000 do 2000 zł. Cięcia miały też dotknąć medalistów mistrzostw Europy, czy mistrzostw świata juniorów. Tłumaczono to niezbędnymi cięciami, wymuszonymi przez kryzys.
Po naszej publikacji pomysł skrytykowało wielu radnych oraz rada sportu, doradzająca prezydentowi. W poniedziałek prezydent zdecydował, że uchwała będzie wycofana z obrad najbliższej sesji.
- W jej obecnym kształcie nie było szans, aby została przyjęta przez radę - przyznaje Mirosław Pietrucha, rzecznik urzędu miasta. - Poza tym, podczas dyskusji nad nią pojawiła się propozycja, aby rada sportu przygotowała zmiany w uchwale. One są konieczne.
Zmiany mają dotyczyć m.in. gradacji nagród ze względu na kolor krążka, bo dziś taką samą nagrodę dostaje mistrz Europy i zawodnik, który zajął trzecie miejsce. Być może pojawi się także rozróżnienia na dyscypliny olimpijskie i takie, które nie cieszą się dużą popularnością.
- Chcemy, aby nowa uchwała o nagrodach obowiązywała w przyszłym roku. W tym zasady pozostaną niezmienione - mówi Pietrucha.
Ale wycofanie kontrowersyjnej uchwały to nie koniec problemów. W budżecie miasta nie ma wystarczającej sumy pieniędzy, aby wypłacić pieniądze wszystkim sportowcom. I to mimo, że zarezerwowano na ten cel 220 tys. zł. Pietrucha zapewnia jednak, że fundusze się znajdą.
- Jest już pewien pomysł, ale na razie jesteśmy na etapie sprawdzania, czy taki ruch w budżecie będzie możliwy. Być może w czwartek na najbliższej sesji rady miasta sprawa ostatecznie się wyjaśni - puentuje Pietrucha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
