Prof. Chybicka prosi opolskich posłów o pomoc dzieciom z białaczką

www.alicjachybicka.pl
Prof. Alicja Chybicka i Jolanta Kwaśniewska.
Prof. Alicja Chybicka i Jolanta Kwaśniewska. www.alicjachybicka.pl
Chodzi o zebranie pieniędzy na budowę nowej siedziby Kliniki Hematologii, Onkologii Dziecięcej i Transplantacji we Wrocławiu. Leczą się w niej też mali pacjenci z Opolszczyzny.

Spotkanie posłów z panią profesor, które odbyło się dziś przed południem, zorganizował Instytut Fizjoterapii Politechniki Opolskiej, który pilotuje całą akcję na terenie naszego województwa.

Klinika ma obecnie pod opieką 2 tysiące dzieci chorych na białaczkę, pochodzących z trzech województw: opolskiego, dolnośląskiego i lubuskiego. Są one na różnym etapie leczenia, które trwa zazwyczaj 3 lata. Rocznie z Opolszczyzny trafia do tej placówki, cieszącej się bardzo dużą renomą i poważaniem w całej Polsce, ok. 20 małych pacjentów. Problem polega na tym, że w klinice panują bardzo trudne warunki, o czym już nieraz było głośno na cały kraj.

Klinika hematologii dziecięcej mieści się przy ul. Bujwida we Wrocławiu.

- Budynek, który zajmujemy, jest jeszcze poniemiecki, a jego kapitalny remont pochłonąłby o wiele więcej pieniędzy niż postawienie nowego - podkreśliła na spotkaniu prof. Alicja Chybicka. - Borykamy się z ogromną ciasnotą, a pomieszczenia są w coraz gorszym stanie technicznym. Zdarzyło się już, że w jednej sali spadł nad łóżeczkiem sufit, ale na szczęście nie było tam akurat dziecka. Potem pękła rura z fekaliami, a gdy jest na dworze ulewa, to trzeba wtedy ustawiać w różnych miejscach wiadra. W takich warunkach nie da się prowadzić leczenia zgodnie ze standardami europejskimi.

Klinika ma już przyznaną działkę przy ul. Borowskiej, gdzie ma stanąć jej nowa siedziba. Koszt całej inwestycji to 60 mln zł. Budowa powinna być rozpoczęta już w styczniu 2012 r., ale - mimo ogromnych starań i zabiegów prof. Chybickiej - pieniędzy na ten cel nie ma. Nie dysponuje nimi wrocławska Akademia Medyczna, do której klinika należy, a fundacja "Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową" (w zarządzie której pani profesor zasiada), zdołała na razie zebrać 6 mln. Dlatego pani profesor wydeptuje różne ścieżki i szuka pomocy, gdzie tylko się da.

Na dzisiejsze spotkanie na Politechnice Opolskiej przybyli posłowie z różnych ugrupowań: Adam Kępiński, Dariusz Dziadzio (Ruch Palikota), Janina Okrągły, Andrzej Buła i Rajmund Miller (PO). Wszyscy zgodnie obiecali, że poprą starania pani profesor o pozyskanie pieniędzy na nową siedzibę kliniki u ministra zdrowia i ministra finansów, podpiszą petycję o wpisanie jej na listę inwestycji centralnych.

Na początek konieczne jest zdobycie 10 mln zł, aby budowa w ogóle ruszyła. W trakcie spotkania pojawił się też pomysł, by o pieniądze zwrócić się też do marszałków województw, z których pochodzą mali pacjenci.

- Ponieważ chodzi o dobro dzieci, a zwłaszcza walkę o ich życie, to jesteśmy przekonani , że nikt naszego wspólnego apelu nie zignoruje - podsumował prof. Jan Szczegielniak, dziekan Wydziału Wychowania fizycznego i Fizjoterapii Instytutu Fizjoterapii Politechniki Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska