Protest opolskich ratownikow medycznych. Chcą szacunku i godnych zarobków

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
Protestujący ratownicy medyczni przyszli dziś do urzędu wojewódzkiego. Ich reprezentację przyjęła wicewojewoda Violetta Porowska.
Protestujący ratownicy medyczni przyszli dziś do urzędu wojewódzkiego. Ich reprezentację przyjęła wicewojewoda Violetta Porowska. Patrycja Wanot (O)
Protestujący ratownicy medyczni złożyli dziś u wojewody opolskiego pismo, w którym domagają się szybkiej realizacji ich postulatów: wyższych zarobków i zmiany organizacji systemu ratownictwa w regionie.

- Chcemy aby ratownictwo medyczne stało na wysokim poziomie, a ratownicy byli szanowaną i odpowiednio wynagradzaną grupą zawodową. Protest nabiera coraz bardziej drastycznych form, dlatego zwracamy się do wojewody, by wyjaśnił, jakie działania zamierza podjąć - mówił Ireneusz Szafraniec, koordynator protestu na województwo opolskie.

Zdaniem protestujących ratowników żaden z trzech głównych postulatów (podwyżka płac o 1600 zł, utworzenie państwowej służby ratownictwa medycznego i wprowadzenie w życie „dużej nowelizacji” ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym) nie jest na razie satysfakcjonująco realizowany.

Reprezentację protestujących ratowników medycznych przyjęła wicewojewoda Violetta Porowska.

- Sprawy finansowe mogą być rozstrzygnięte wyłącznie na poziomie ogólnopolskim. Ministerstwo zaproponowało ratownikom 800 zł podwyżki. Mam świadomość, że dla nich jest to kwota niewystarczająca, ale wciąż rozmawiamy - mówiła wicewojewoda Porowska.

Jako osoba odpowiedzialna za system ratownictwa medycznego w województwie, zapewniła o gotowości do rozmów na temat jego organizacji na Opolszczyźnie. We wtorek wicewojewoda ma się spotkać z dysponentami jednostek ratownictwa medycznego w regionie.

- Zapytam ich czy w ramach puli na ratownictwo są w stanie znaleźć pieniądze także na podwyżkę płac, by dołożyć ratownikom do 800 zł, obiecanych przez rząd - powiedziała.

Wojewoda obiecała także przeanalizować propozycję ratowników dotyczącą zmniejszenia liczby karetek S (jeżdżących z lekarzem) i przekazania oszczędności stąd płynących ratownikom.

- Na razie uważam, że ich liczba jest optymalna, ale zastanowimy się. Najważniejsze jest bezpieczeństwo pacjentów - powiedziała Violetta Porowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska