Prowadził barkę pijany i bez uprawnień

Daniel Polak
Daniel Polak
Wczoraj po południu wędkarz łowiący ryby na Odrze w okolicach Krapkowic zauważył, że operator pogłębiarki wykonuje dziwne manewry. Wędkarz zadzwonił więc na policję.

Na miejsce skierowany został patrol. Po przyjeździe mundurowych pogłębiarka z impetem uderzyła w brzeg.

- Po zbadaniu mężczyzny, który siedział za sterami pogłębiarki okazało się, że ma 2,82 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - wyjaśnia podinspektor Jarosław Dryszcz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Mało tego szybko okazało się również, że nie ma uprawnień do tego, by stać za sterem pogłębiarki.

49-latek za jednym zamachem popełnił aż trzy przewinienia: przyszedł do pracy w stanie nietrzeźwym, pod wpływem alkoholu prowadził barkę, a do tego robił to nie mając do tego uprawnień.

Wczoraj mężczyzna trzeźwiał. Dziś najprawdopodobniej usłyszy zarzuty. Teraz grozi mu do dwóch lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska