Przemoc, seks i pijaństwo w opolskich klubach

(...) Pragnę się podzielić moimi licznymi spostrzeżeniami na temat naszych opolskich dyskotek (...). Bardzo chciałbym, żeby rodzice wiedzieli, jak jest naprawdę (...).

Po pierwsze i chyba najgorsze - pijaństwo! Zwróćmy na to uwagę! Widziałem osoby z wyglądu około trzynastoletnie, które bez problemu mogły kupić alkohol oraz papierosy w klubie - sam w wieku szesnastu lat nie miałem z tym problemu! Nikt nigdy nawet nie zapytał mnie o jakikolwiek dowód tożsamości! Naprawdę przykry jest widok DZIECI zataczających się, śpiących, czy też wymiotujących po alkoholu! (...)
Kolejny problem - pijani kierowcy! Bardzo wiele osób po imprezie siada za kółkiem po spożyciu! Często widziałem takich ludzi, słyszałem też ich przechwałki! Dlaczego nikt na to nie zwraca uwagi? Wśród części klubowiczów panuje mentalność, że "dwa piwa nikogo nie zbawią, a lepiej się pobawię" (...). Kolejnym strasznym zjawiskiem jest brak wzajemnego poszanowania, kultury i przemoc! Tak! Chłopcy, a już nawet dziewczyny biją się, często bardzo brutalnie. Pojawiło się też dziwne zjawisko solidarności miejskiej lub też wiejskiej - w zależności od przypadku. (...) Przypomina to wojny gangów!
Kolejny przykład - tym razem braku poszanowania własnego mienia i pijaństwa w jednym - młodzi nietrzeźwi ludzie często zataczają się na samochody, przewracają na nie, oddają na nie mocz, wymiotują, a nawet śpią pod nimi, co widziałem na własne oczy! Jak kiedyś słyszałem z ust jednego z krapkowickich policjantów - nie ma dyskoteki, żeby jakaś sprawa nie trafiłą na policję. To straszne! (...)

Następną zastanawiającą mnie kwestią jest sprawa przestrzegania przepisów przeciwpożarowych - klub chyba może pomieścić określoną liczbę osób? A może jest z gumy i się rozciąga? (...)

Kolejny problem - dzieci często zachowują się tam bardzo nieobyczajnie, czy wręcz wyuzdanie! Pamiętam jak swego czasu na własne oczy widziałem dziewczynę około piętnastoletnią uprawiającą seks z jakimś młodzieńcem, na oko osiemnastoletnim, przy stoliku umiejscowionym nieopodal sali. (...)

Apeluję do was, Droga Redakcjo, aby zająć się tym problemem czy chociaż go nagłośnić, uświadomić, unaocznić rodzicom oraz młodym ludziom!

Klubowicz