O przygotowanie dla inwestorów terenów wzdłuż A4 mówiono w Ujeździe od ponad trzech lat. W listopadzie 1999 roku radni zatwierdzili studium gospodarcze, w którym wyznaczono 250 hektarów ziemi od strony północnej wokół węzłów Olszowa i Nogowczyce oraz przysiółku Grzeboszowice.
W poniedziałek uchwałą rady gminy studium zamieniło się w konkretny plan. - W ciągu dziesięciu, może piętnastu lat powstaną tam stacje przeładunkowe, paliwowe, centra logistyczne, restauracje, hotele. Chcemy być tak duzi jak podwrocławskie Kobierzyce - snuje wizje Tadeusz Kauch, burmistrz Ujazdu.
- Tereny są w dużej mierze uzbrojone - burmistrz podkreśla walory gruntów położonych wzdłuż A4. - Autostradę przecina droga wojewódzka ze Strzelec do Kędzierzyna. Biegnie tam sieć gazowa z huty Katowice do koksowni w Zdzieszowicach, linie kolejowa i wysokiego napięcia.
Za przyjęciem planu było piętnastu radnych obecnych na poniedziałkowej sesji. Wcześniej długo dyskutowano nad projektem. Przeciwnikami budowy nowych zakładów byli mieszkańcy Grzeboszowic i Sieroniowic. Obawiali się, że zakłócą one ich codzienne życie.
- Uwzględniliśmy ich protesty - mówi Andrzej Hoły, przewodniczący Rady Gminy w Ujeździe. - Do tej pory byliśmy gminą rolniczą ze słabymi glebami. Teraz na te tereny możemy zapraszać firmy. To szansa dla nas na rozwój i tworzenie nowych miejsc pracy - dodaje.
Również burmistrz uspokaja, iż ze względu na bliskość parku krajobrazowego "Góra Świętej Anny" na wyznaczonych pod inwestycje ziemiach nie będzie petrochemii ani zakładów przetwarzających ciężkie metale.
Ponieważ właściciele gruntów przy Grzeboszowicach nie wyrazili zgody na zmianę klasyfikacji gruntów (zniesienie nazwy "rolne"), ten obszar na razie pozostanie w rezerwie inwestycyjnej.
Helena Konsencjusz jest głównym projektantem zatwierdzonego planu. - Zakłada on wybudowanie drogi gminnej, równoległej do autostrady, od Olszowej do Nogowczyc, która usprawni ruch i skanalizowanie tego terenu - wyjaśnia projektantka. - Na pewno ulokowanie nowych firm nie przeszkodzi w normalnym życiu mieszkańców Olszowej czy Nogowczyc.
Kolejnym krokiem gminy będzie opracowanie katalogów promujących tereny wokół autostrady. - Zaprezentujemy się też na krajowych i międzynarodowych targach - planuje Tadeusz Kauch. Pytany o pieniądze na promocję i przygotowanie terenu, odpowiada: - Nie mamy wiele środków. Liczymy na pomoc i poparcie starostwa strzeleckiego i urzędu marszałkowskiego. Przecież to nie tylko interes gminy, ale całego województwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
