Przygraniczne gminy ostrożnie sięgają po pieniądze

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Z Regionalnego Programu Operacyjnego Nysa dostanie 4,5 mln złotych na budowę dróg i sieci na kupionym przez gminę terenie dawnej fabryki samochodów dostawczych.
Z Regionalnego Programu Operacyjnego Nysa dostanie 4,5 mln złotych na budowę dróg i sieci na kupionym przez gminę terenie dawnej fabryki samochodów dostawczych. Krzysztof Strauchmann
Niewielkie zainteresowanie programem wsparcia terenów inwestycyjnych. Gminy boją się, że dofinansowanie trzeba będzie zwracać.

Tylko Nysa i Prudnik z całego opolskiego pogranicza z Czechami wystąpiły o dofinansowanie do przygotowania swoich terenów inwestycyjnych. Z Regionalnego Programu Operacyjnego Nysa dostanie 4,5 mln złotych na budowę dróg i sieci na kupionym przez gminę terenie dawnej fabryki samochodów dostawczych. Prudnik dostał 260 tys. na budowę kanalizacji w ul. Przemysłowej, gdzie znajduje się Specjalna Strefa Inwestycyjna.

W tej edycji RPO niewiele gmin występuje o dofinansowanie do przygotowania własnych terenów inwestycyjnych. W nieoficjalnych rozmowach przedstawiciele samorządów mówią, że teraz jest to dużo trudniejsze i bardziej ryzykowne. Można dostać najwyżej 500 tys. dofinansowania do 1 hektara gruntu, a to właściwie wyklucza budowę czy modernizację istniejących hal przemysłowych.

Na dodatek w ciągu następnych 3 lat teren trzeba będzie całkowicie zagospodarować na działalność przemysłową. Dla Nysy oznacza to konieczność znalezienia inwestorów chętnych na wykupienie czy wydzierżawienie 12 hektarów powierzchni. Za obszar niewykorzystany gmina będzie musiała zwracać dofinansowanie.

ZOBACZ TAKŻE
Opolskie Info - 21.04.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska