Przyszło tylko dwóch

Monk
Nie udała się debata burmistrzów, której zorganizowania podjęła się kluczborska Wspólnota dla Rodziny, ponieważ pojawiło się na niej tylko dwóch z sześciu kandydatów ubiegających się o najważniejszy urząd w gminie.

Ta dwójka to Paweł Cieplik, kandydat WdR-u, i Jarosław Kielar, kandydat Komitetu Wyborczego Wyborców Ziemi Kluczborskiej.
Każdy z kandydatów otrzymał zaproszenie do rąk własnych - wyjaśnił na początku spotkania Jarosław Paluch, jeden z jego współorganizatorów. - Ilu się pojawiło, sami państwo widzicie - zwrócił się do zebranych (na spotkanie przyszło ponad 50 osób). - Pozostawiam to bez komentarza.
Obaj panowie przedstawili swoje programy wyborcze. Jarosław Kielar powtórzył to, co mówił dwa dni wcześniej na własnym spotkaniu przedwyborczym. Paweł Cieplik, przedstawił się uczestnikom spotkania, zaznaczając, że wprawdzie jest mieszkańcem gminy Wołczyn, ale od 1959 r. jest związany z Kluczborkiem zawodowo. Jest dyrektorem Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2.
Mówił o tym, że jako przyszły burmistrz chciałby postawić m.in. na rozwój przetwórstwa w oparciu o np. sady tworzone na obrzeżach miasta oraz na wykorzystanie rozwój pszczelarstwa, z którego Kluczbork słynie.
Obaj panowie, mimo że rywalizują w wyścigu o fotel burmistrza nie wykazywali cienia wrogości. Obaj są dyrektorami szkół średnich w Kluczborku, co jak - podkreślił Cieplik, wcale ich nie dzieli, "a wręcz przeciwnie".
W imieniu organizatorów Henryk Fraszek z WdR-u podziękował wszystkim za przybycie. - Ta debata byłaby fair - podsumował, gdyby przyszli wszyscy kandydaci. Ale w tej sytuacji postanowiliśmy zmienić formułę i poprzestać na przedstawieniu się dwóch, którzy przybyli. I na tym skończymy - dodał, stwierdzając, że pytań do kandydatów nie będzie. Dlatego, że - jak wyjaśnił - na sali są przedstawiciele komitetów wyborczych nieobecnych kandydatów, którzy w tej sytuacji mogą zadawać pytania Pawłowi Cieplikowi i Jarosławowi Kielarowi. Natomiast przedstawiciele komitetów wyborczych obu panów nie będą mieli możliwości zadać pytań nieobecnym.
Spotkanie trwało niecałą godzinę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska