Róbcie, co chcecie

KIEDY BĘDĄ MATURY
Terminy nowej i starej matury pokrywają się. Egzamin pisemny z języka polskiego według starych przepisów odbędzie się 9 maja. Następnego dnia maturzyści zdawać będą pisemny egzamin z przedmiotu do wyboru (matematyka, historia, biologia, język obcy). Dla zdających w nowej formule 9 maja odbędzie się zewnętrzny egzamin z języka polskiego, 10 maja - zewnętrzny z języka obcego nowożytnego, 14 maja - zewnętrzny z matematyki. Termin przeprowadzenia egzaminu zewnętrznego z wybranego przez ucznia przedmiotu ustali dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Część wewnętrzna nowej matury powinna być zakończona do 15 czerwca.

Dla szkoły, przede wszystkim ze względów organizacyjnych, najlepsza byłaby jednoznaczna sytuacja - ocenia Irena Koszyk, dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego w Opolu. - Ministerstwo poszło jednak na kompromis w stosunku do uczniów, choć oni będą teraz mieć nie lada dylemat. Na decyzję mają czas do końca listopada, ale już ze wstępnego sondażu wychowawców klas wiem, że u nas 95 procent maturzystów chce zdawać egzamin po staremu, bo to, że będą oceniani przez swoich profesorów, daje im pewien komfort psychiczny.

Z możliwości wyboru cieszą się zwłaszcza humaniści i uczniowie klas o profilu biologiczno-chemicznym, którzy nie chcieli zdawać na maturze matematyki. Według starych zasad egzamin z tego przedmiotu nie jest obowiązkowy.
- Chociaż próbna matura pokazała, że nie trzeba było chodzić do szkoły, żeby zdać matematykę - przypomina Jerzy Jałoszyński, dyrektor nyskiego "Carolinum", ale i on jest przekonany, że większość jego uczniów nie wybierze nowej matury. On sam nie jest zwolennikiem starej formuły egzaminu wewnętrznego.
Wybór tego, co już znane i sprawdzone, zdaniem Michała Pateraka, dyrektora II Liceum Ogólnokształcącego w Opolu, będzie także wynikiem wciąż wielu niewiadomych, których nie rozstrzygnęła nawet próbna matura.
- Język polski uczniowie zdawali tylko na poziomie podstawowym, jaki stopień trudności będzie miał poziom rozszerzony, nie wiadomo - mówi dyr. Paterak. - Także większość uczelni nie zajęła jednoznacznego stanowiska, jak będzie traktować wyniki nowej matury: czy egzamin na studia będzie obowiązywać czy nie.

Najwyższa Izba Kontroli zarzuca Ministerstwu Edukacji Narodowej, że nie zapewniło opracowania - z odpowiednim wyprzedzeniem - ogółu rozwiązań prawnych niezbędnych do sprawnego wdrożenia systemu zewnętrznych i wewnętrznych egzaminów nowej matury.

Jak mamy teraz pracować z uczniami? - to pytanie, które wczoraj, po informacji o rozporządzeniu MEN zadawali sobie nauczyciele.
- Jeśli na fakultecie z języka polskiego mam 20 uczniów i teraz kilku z nich zdecyduje się na nową maturę, jak mam sobie poradzić? - zastanawia się Joanna Raźniewska, polonistka. - Przecież zupełnie inaczej muszę przygotować tych, którzy według starych zasad będą pisać kilkustronicowe wypracowanie na zadany temat, a inaczej tych, którzy będą pracować na gotowym tekście.

Nauczyciele są rozżaleni, że cały ich wysiłek, który włożyli w przygotowania do nowej matury, poszedł na marne, bo wszystko wskazuje na to, że większość uczniów wybierze stary wzorzec.
Wybór między nową i starą maturą możliwy jest tylko w tym roku. Jednolity egzamin w nowej formule wejdzie w życie dopiero w latach 2004/2005. Do tego czasu obowiązywać będzie tak zwana matura pomostowa, co oznacza, że do starego regulaminu wprowadzono nowe rozwiązania, m.in. poszerzono listę przedmiotów, które można zdawać na ustnej maturze, o filozofię, historię sztuki, historię muzyki, wiedzę o tańcu, wiedzę o społeczeństwie, informatykę.
Maturzyści, którzy wybiorą nowy egzamin dojrzałości, powinni złożyć w tej sprawie pisemne oświadczenie u dyrektora swojej szkoły do 30 listopada. Tymczasem na Opolszczyźnie uczniowie nie znają jeszcze szczegółowych wyników próbnych matur. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna we Wrocławiu deklaruje jednak, że poznają je najpóźniej w połowie miesiąca.